Tenis. Wimbledon 2019: 10 wygranych gemów z rzędu i set do zera. Novak Djoković rozbił Davida Goffina w ćwierćfinale

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Novak Djoković
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Novak Djoković
zdjęcie autora artykułu

Novak Djoković w trzech setach pokonał Davida Goffina w ćwierćfinale rozgrywanego na kortach trawiastych Wimbledonu 2019. Dla Serba to 36. w karierze awans do wielkoszlemowego półfinału, w tym dziewiąty w Londynie.

Novak Djoković ocenił, że z każdym kolejnym rozegranym meczem w Wimbledonie 2019 prezentuje się coraz lepiej. - Dokładnie tego szukałem i tego potrzebowałem - mówił po awansie do ćwierćfinału. W środę Serba, zeszłorocznego triumfatora The Championships, czekało kolejne wyzwanie. Zmierzył się z Davidem Goffinem, który po raz pierwszy wystąpił w 1/4 finału w Londynie, a ogółem trzeci raz w Wielkim Szlemie.

Goffin rozpoczął środowy mecz w znakomitym stylu. Był aktywny, agresywny i starał się przejmować inicjatywę. Dzięki temu miał swoje szanse i w siódmym gemie uzyskał przełamanie po tym, jak Djoković wyrzucił forhend w aut. Jak się jednak okazało, były to miłe złego początki dla belgijskiego tenisisty.

Od tego momentu bowiem najwyżej rozstawiony Djoković wrzucił wyższy bieg i wręcz zdmuchnął Goffina z kortu. Od stanu 3:4 w inauguracyjnej odsłonie Serb zdobył dziesięć gemów i wyszedł na prowadzenie 6:4, 6:0, 1:0. Wówczas nieco zwolnił tempo, ale i tak miał spotkanie pod pełną kontrolą.

ZOBACZ WIDEO Wielki turniej tenisowy w Polsce? Wiemy, ile to kosztuje

Rozstrzygający moment meczu nastąpił w czwartym gemie trzeciej partii, gdy Goffin oddał podanie podwójnym błędem. Tym samym Djoković objął prowadzenie 3:1, a po chwili, broniąc break pointów, podwyższył na 4:1. Tej przewagi już nie oddał i doprowadził pojedynek do szczęśliwego dla siebie końca, w ostatnim gemie jeszcze raz przełamując przeciwnika.

Mecz trwał godzinę i 57 minut. W tym czasie Djoković zaserwował trzy asy, jeden raz został przełamany, wykorzystał siedem z dziesięciu break pointów, posłał 24 zagrania kończące, popełnił 17 niewymuszonych błędów i łącznie zdobył 93 punkty, o 27 więcej od rywala. Goffinowi natomiast zapisano cztery asy, 28 uderzeń wygrywających oraz 23 pomyłki własne.

Dla Djokovicia, który podwyższył na 6-1 bilans bezpośrednich konfrontacji z Goffinem, to 36. w karierze awans do półfinału turnieju wielkoszlemowego. Pod tym względem ustępuje jedynie Rogerowi Federerowi (44 wielkoszlemowe półfinały). Do 1/2 finału Wimbledonu doszedł po raz dziewiąty, co daje mu trzecie miejsce na liście wszech czasów. Zwyciężając w środę, wygrał także swój 70. mecz w The Championships. W żadnej innej imprezie Wielkiego Szlema nie triumfował w tak dużej liczbie spotkań.

O finał, w piątek, broniący tytułu Serb zmierzy się z lepszym z pary Guido Pella - Roberto Bautista.

The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania) Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 38 mln funtów środa, 10 lipca

ćwierćfinał gry pojedynczej: Novak Djoković (Serbia, 1) - David Goffin (Belgia, 21) 6:4, 6:0, 6:2

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Źródło artykułu:
Czy Novak Djoković awansuje do finału?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (9)
on6999
10.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
brawo kei....jedziesz z dziadkiem  
on6999
10.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
teraz kei pocisnie z rogerem i bedzie elegancko.....narazie cisnie go jak ogóra  
avatar
panda25
10.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No tak, w zasadzie mecz bez historii (poza pierwszym setem). Według moich oczekiwań, poza "dramaturgią" :-) Na drugim korcie chyba jednak Agut...  
fanka Rożera
10.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jako fanka Rożera nie znoszę go. Nie piszcie o nim. Tylko jak przegrywa albo gdy wyrzuca Thiema z konferencji. Szkoda, że Gofin go nie pocinsął przy 4-3 z przełamanie i 30 -0. Szkoda dla Feda. Czytaj całość
avatar
DjokoFan
10.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Nole w formie, świetnie się składa :) Teraz czekamy na to co pokażą Rafa z Fedem. Mam nadzieję że "Wielka Trójka" awansuje do półfinału bez strat :)