Cykl ITF: Maciej Rajski bez gry w ćwierćfinale. Joanna Zawadzka powalczy o finał debla

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Asia Błasiak / Na zdjęciu: Maciej Rajski
WP SportoweFakty / Asia Błasiak / Na zdjęciu: Maciej Rajski
zdjęcie autora artykułu

Maciej Rajski nie musiał w piątek wychodzić na kort w turnieju ITF w tureckiej Antalyi. W czeskich Milovicach do półfinału debla zakwalifikowała się Joanna Zawadzka.

W piątek organizatorom zawodów w Antalyi znów dały się we znaki opady deszczu. Maciej Rajski miał trochę szczęścia, ponieważ jego argentyński rywal, Franco Capalbo, zrezygnował z gry. Polak awansował więc do ćwierćfinału, w którym w sobotę na jego drodze ma stanąć rozstawiony z "dwójką" Rosjanin Ronald Słobodczikow.

Do półfinału gry podwójnej zakwalifikowała się w piątek startująca w czeskich Milovicach Joanna Zawadzka. Polka i partnerująca jej Dagmar Dudlakova zwyciężyły 6:4, 6:3 parę numer dwa Jana Jablonovska i Maria Zotowa. W sobotę powalczą o finał z czeskim duetem Denisa Hindova i Martina Pradova.

piątek, 30 listopada wyniki i program turniejów cyklu ITF:

KOBIETY

Milovice (Czechy), 15 tys. dolarów, kort twardy w hali

półfinał gry podwójnej:

Joanna Zawadzka (Polska) / Dagmar Dudlakova (Czechy) - Denisa Hindova (Czechy) / Martina Pradova (Czechy) *sobota

ćwierćfinał gry podwójnej:

Joanna Zawadzka (Polska) / Dagmar Dudlakova (Czechy) - Jana Jablonovska (Słowacja, 2) / Maria Zotowa (Rosja, 2) 6:4, 6:3

MĘŻCZYŹNI

Antalya (Turcja), 15 tys. dolarów, kort ziemny

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Maciej Rajski (Polska, 8/Q) - Ronald Słobodczikow (Rosja, 2) *sobota

II runda gry pojedynczej:

Maciej Rajski (Polska, 8/Q) - Franco Capalbo (Argentyna) walkower

ZOBACZ WIDEO Polka Agnieszka Mnich mistrzynią świata w piłkarskim freestyle'u. Pokonała obrończynię tytułu

Źródło artykułu:
Czy Maciej Rajski osiągnie finał w Antalyi?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
Baseliner
1.12.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda tego singla u Zawadzkiej, niewiele zabrakło. Debel to tak na pocieszenie. Lubię Zawadzką, bo to jedna z nielicznych Polek, które potrafią przyłożyć w piłkę. Choć wielkiej kariery raczej Czytaj całość