ATP Pekin: Nikołoz Basilaszwili sensacyjnym mistrzem China Open. Pokonał osłabionego Juana Martina del Potro

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Lintao Zhang / Na zdjęciu: Nikołoz Basilaszwili, mistrz China Open 2018
Getty Images / Lintao Zhang / Na zdjęciu: Nikołoz Basilaszwili, mistrz China Open 2018
zdjęcie autora artykułu

Nikołoz Basilaszwili wygrał rozgrywany na kortach twardych turniej ATP World Tour 500 w Pekinie. W finale Gruzin niespodziewanie pokonał najwyżej rozstawionego Juana Martina del Potro.

Obecność Juana Martina del Potro w finale turnieju ATP w Pekinie nie mogła dziwić. Argentyńczyk przystąpił do imprezy jako jej największa gwiazda i najwyżej rozstawiony uczestnik. W decydującym pojedynku tenisista z Tandil zmierzył się z Nikołozem Basilaszwilim. Gruzin skorzystał na potknięciach faworytów i nieoczekiwanie otrzymał szansę gry o tytuł międzynarodowego mistrza Chin.

Del Potro od początku niedzielnego meczu walczył nie tylko z rywalem, ale i ze stanem zdrowia. Argentyńczyk zmagał się z przeziębieniem, które doskwiera mu w ostatnich dniach. Kasłał, po korcie poruszał się z markotną miną, a jego forhend nie miał takiej mocy, jak do tego przyzwyczaił.

Basilaszwili wykorzystywał niedyspozycję utytułowanego przeciwnika. Grał solidnie i udanie kontrował. W inauguracyjnej partii już w trzecim gemie wywalczył przełamanie i tej przewagi nie stracił, wygrywając 6:4.

Drugi set przyniósł wiele emocji w końcowej fazie. W siódmym gemie przed przełamaniem obronił się Argentyńczyk, a w kolejnym uczynił to Gruzin. Jednak przy stanie 4:4 doszło do breaka. Podanie niespodziewanie stracił tenisista z Tandil, zagrywając nieudany skrót. Tym samym Basilaszwili wyszedł na prowadzenie 5:4 i mógł zakończyć pojedynek. Zrobił to, choć nie bez problemów. Nim w ostatnim punkcie posłał skuteczny forhend i mógł rozpocząć świętowanie zwycięstwa, obronił dwie piłki na przełamanie powrotne.

Dla 26-letniego Basilaszwilego to drugi tytuł głównego cyklu w karierze i drugi rangi ATP World Tour 500 (w lipcu zwyciężył w Hamburgu). Za triumf w China Open zainkasował 733,3 tys. dolarów oraz 500 punktów do rankingu ATP.

Del Potro z kolei poniósł 13. porażkę w 35. finale w karierze, w tym czwartą w obecnym sezonie. W 2018 roku wygrał turnieje w Acapulco i w Indian Wells, natomiast w Auckland, Los Cabos i US Open odbierał nagrody dla finalisty. Za występ w Pekinie otrzymał 300 "oczek" i 359,5 tys. dolarów.

China Open, Pekin (Chiny) ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 3,401 mln dolarów niedziela, 7 października finał gry pojedynczej: Nikołoz Basilaszwili (Gruzja) - Juan Martin del Potro (Argentyna, 1) 6:4, 6:4

ZOBACZ WIDEO Grzegorz Panfil: Po tym sezonie zobaczę czy stać mnie na to, żeby grać dalej w tenisa. Nie chciałbym kończyć kariery

Źródło artykułu:
Czy w sezonie 2018 Nikołoz Basilaszwili zdobędzie kolejny tytuł?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
Iw
7.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ten Delpuś, to jakiś podatny na te przeziębienia ;). Regularnie co jakiś czas snuje się po korcie i pociąga nosem ;). Tzn snuje się zawsze, tylko raz pociąga nosem, a innym razem nie ;) Oczywi Czytaj całość
don paddington
7.10.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
delPotro przegrał przede wszystkim brakiem umiejętności a nie chorobą. Wszyscy wiemy, że jego atutem jest siła forhandu i serwis(podobnie jak u Federera). Po pierwszym podaniu delpuś miał wyższ Czytaj całość