Novak Djoković ma już nowy cel - chce wrócić na pierwsze miejsce w rankingu ATP

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Novak Djoković, mistrz US Open 2018
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Novak Djoković, mistrz US Open 2018
zdjęcie autora artykułu

Po triumfie w US Open Novak Djoković ma już nowy cel. Serb, aktualnie trzeci tenisista świata, chce powrócić na pozycji lidera rankingu ATP. - Po tytułach wielkoszlemowych to najważniejsza rzecz w tym sporcie - wyjaśnił.

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielę Novak Djoković wygrał US Open i zdobył 14. w karierze wielkoszlemowy tytuł. W finale pokonał 6:3, 7:6(4), 6:3 Juan Martin del Potro. - To był wyczerpujący mecz. Choć rozegraliśmy tylko trzy sety, trwał trzy godziny i 16 minut. Starałem się zmuszać go do wysiłku. Wiedziałem, że im dłużej będzie trwał pojedynek i im dłuższe będą wymiany, moje szansę będą rosnąć - mówił w rozmowie z serbskim Sportklubem.

Belgradczyk stwierdził, że kluczowy dla losów finału był drugi set. - Ta partia była kamieniem milowym. Miałem kontrolę i świetnie się czułem, ale popełniłem kilka błędów taktycznych. Przy stanie 3:2 zbyt często zagrywałem do jego forhendu, a on to wykorzystał i wrócił do gry. W tym momencie zaczęła pomagać mu publiczność, ale doświadczenie zdobyte w meczach przeciwko Federerowi pomogło mi poradzić sobie z tą sytuacją. Potem, przy 4:3, rozegrałem jeden z najdłuższych gemów w karierze i wydostałem się z naprawdę mocnego uścisku, w jaki mnie złapał. Do końca tego seta nic nie było wiadomo, ale gdy go wygrałem i objąłem prowadzenie 2-0, poczułem, że jestem bardzo blisko zwycięstwa - analizował.

Djoković był zadowolony z dyspozycji, jaką zaprezentował na kortach Flushing Meadows. - W ciągu ostatnich 2,5 miesięcy osiągnąłem niesamowity poziom gry oraz koncentracji i chcę go utrzymać jak najdłużej. Uważam, że jeśli tak gram, to mam duże szanse w każdym turnieju i na dowolnej nawierzchni. Chcę również korzystać z dodatkowych pokładów pewności siebie, które dało mi to zwycięstwo - powiedział.

Dzięki triumfowi w Nowym Jorku Serb awansował z szóstego na trzecie miejsce w rankingu ATP. Do prowadzącego Rafaela Nadala traci 2315 punktów. - Zdecydowanie nie miałbym nim przeciwko awansowi na pierwsze miejsce - przyznał. - Skłamałbym, gdybym powiedział, że to nie jest moim celem, bo po tytułach wielkoszlemowych to najważniejsza rzecz w tym sporcie. Do końca roku będę chciał zagrozić pozycji Nadala i zobaczymy, co się wydarzy - dodał tenisista, który na pozycji lidera rankingu spędził 223 tygodnie.

Zapytany o najbliższe plany, 31-latek z Belgradu odparł: - Priorytetem są oczywiście Wielkie Szlemy, ale to nie umniejsza znaczenia pozostałych turniejów. Za każdym razem, gdy startuję, chcę dać z siebie wszystko i wygrać. Niestety, nie zagram w Pucharze Davisa, ale będę dopingował chłopaków. Wystąpię za to w Pucharze Lavera. Nie zdecydowałem jeszcze, czy pojadę do Pekinu, ale powinienem udać się do Szanghaju.

ZOBACZ WIDEO Polska - Irlandia. Reprezentanci poznali Brzęczka. Glik opowiedział o zmianach pod wodzą nowego trenera

Źródło artykułu:
Czy Novak Djoković wróci na pierwsze miejsce w rankingu?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (3)
grolo
15.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Publiczność nie była przeciw Novakowi a za Juanem M. del Potro. Trzeciego gracza tam nie było więc nie była federerowska. Ale nie można nic na to poradzić, że niektórzy mają niepowstrzymaną pot Czytaj całość
avatar
marzami
13.09.2018
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
To tylko kwestia czasu kiedy Nole znowu będzie jedynką ATP....bardzo w to wierzę:)  
don paddington
13.09.2018
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Znakomity, szczery wywiad. Niespotykany w erze obecnego PR, co potwierdza tylko niezwykłą osobowość Novaka. Wracaj na szczyt i zdetronizuj raz na zawsze Federera, bo na to zasłużyłeś. Trzeba ko Czytaj całość