Puchar Federacji: Magda Linette i Alicja Rosolska zdobyły honorowy punkt w deblu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Magda Linette
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Magda Linette
zdjęcie autora artykułu

Polskie tenisistki na 1:2 zmniejszyły rozmiary porażki w spotkaniu z Łotyszkami w ramach turnieju Grupy I Strefy Euroafrykańskiej Pucharu Federacji rozgrywanego w Tallinie. Honorowy punkt w deblu zdobyły Magda Linette i Alicja Rosolska.

Po dwóch singlowych porażkach kapitan Dawid Celt poważnie podszedł do gry deblowej. Biało-Czerwone nie mają jeszcze bowiem pewnego utrzymania i każdy mecz może mieć znaczenie. Tym samym szansy na debiut w kadrze nie otrzymała Iga Świątek. Zdolną warszawiankę zastąpiła Magda Linette, która stworzyła parę razem z Alicją Rosolską.

Inaczej do ostatniego pojedynku podeszły Łotyszki. Anastasija Sevastova i Jelena Ostapenko nie zostały zgłoszone do gry deblowej, ponieważ nawet w przypadku braku awansu do dalszej fazy po drugim dniu zmagań w Tallinie obie są na tyle mocne, że w piątek powinny pokonać niżej notowane Austriaczki. Kapitan Andis Juska postawił więc na Dianę Marcinkevicę i zdolną juniorkę Danielę Vismane.

W takich okolicznościach Linette i Rosolska szybko wzięły się do pracy. Po przełamaniach w czwartym i szóstym gemie nasze tenisistki wysunęły się na 5:1, a następnie przy piątej okazji zamknęły partię otwarcia. W drugim secie poszło im jeszcze lepiej, bowiem rywalki nie zdobyły żadnego gema. Po 77 minutach Polki wygrały więc zdecydowanie 6:1, 6:0.

Linette i Rosolska odniosły drugie wspólne zwycięstwo w tegorocznym Pucharze Federacji. Bilans tenisistki z Poznania wynosi teraz 8-8 (z czego 4-7 w singlu). Natomiast warszawianka poprawiła swój dorobek na 23-10. Rosolska wszystkie w karierze punkty w narodowych barwach zdobywała w deblu.

Sytuacja w Grupie D ciągle nie jest jasna. Łotyszki mają teraz na koncie dwie wygrane i już po drugim dniu rywalizacji w Tallinie mogą sobie zapewnić pierwsze miejsce. Stanie się tak, jeśli Turczynki pokonają w czwartek Austriaczki. Taki układ zadowoli również Polki, ponieważ zapewni pozostanie w Grupie I Strefy Euroafrykańskiej.

Do sobotniego meczu play-off awansują zwycięzcy czterech grup. W kwietniowych barażach o Grupę Światową II Pucharu Federacji zagrają tylko dwie ekipy z europejskiej strefy kontynentalnej.

Polska - Łotwa 1:2, Tallink Tennis Centre, Tallin (Estonia) Grupa I Strefy Euroafrykańskiej, grupa D, kort twardy w hali czwartek, 8 lutego

Gra 1.: Magdalena Fręch - Anastasija Sevastova 1:6, 2:6 Gra 2.: Magda Linette - Jelena Ostapenko 3:6, 3:6 Gra 3.: Magda Linette / Alicja Rosolska - Diana Marcinkevica / Daniela Vismane 6:1, 6:0

ZOBACZ WIDEO: Nowa rola Dawida Celta. "To ogromny zaszczyt i wyróżnienie"

Źródło artykułu:
Czy Polska pokona Turcję w ostatnim meczu fazy grupowej?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
Prawda zwycięży
8.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co jak co Radwańska powinna zagrać w tym roku w Tallinie. Spokojnie wygralibysmy 2:1 z Łotyszkami. Radwańska zagralaby z słabą bądź co bądź Ostapenko a Magda z Sevastova i potem deblu... eh... Czytaj całość
avatar
Lovuś
8.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No cóż faworyzowane Łotyszki wygrały - ale to nie jest chyba żadna niespodzianka. Łotwa ma ekipę na grupę światową nawet, jeśli Ostapenko i Sevastova dalej będą grały w barwach kraju.