Challenger Toyota: Matthew Ebden zatrzymał Huberta Hurkacza. Polak nie wystąpi w finale

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Hubert Hurkacz przegrał w trzech z Matthew Ebdenem w półfinale halowego turnieju ATP Challenger Tour na kortach dywanowych w Toyocie. W drugim i trzecim secie Polak nie wykorzystał przewagi przełamania.

Sobotni pojedynek miał znaczenie dla obu tenisistów. Zwycięstwo dawało Hubertowi Hurkaczowi (ATP 262) pewne miejsce w eliminacjach do wielkoszlemowego Australian Open 2018. Z kolei klasyfikowany na 98. lokacie w rankingu ATP Matthew Ebden chciał ugruntować swoją pozycję w Top 100, co w przyszłym sezonie ułatwiłoby mu starty w imprezach głównego cyklu.

Trwający godzinę i 47 minut mecz miał dosyć ciekawy przebieg. Wrocławianin otwierał każdego seta przełamaniem, ale tylko w pierwszym zdołał utrzymać przewagę. W drugiej i trzeciej partii Polak prowadził już 4:2, lecz bardziej doświadczony Australijczyk odrobił straty. W sumie obaj przełamali się trzykrotnie, a kwestię zwycięstwa rozstrzygnął tie break, w którym tenisista z Antypodów oddał rywalowi zaledwie dwa punkty.

Hurkacz przegrał 6:4, 4:6, 6:7(2) i nie powtórzył wyniku z Shenzhen, gdzie po raz pierwszy w karierze zagrał w finale challengera. Mimo porażki Polak może być zadowolony, ponieważ wywalczone w Toyocie punkty przesuną go o około 25 miejsc w rankingu ATP. Teraz nasz reprezentant poleci do Hua Hin, gdzie otrzymał od organizatorów zawodów o puli nagród 150 tys. dolarów specjalną przepustkę (special exempt) do głównej drabinki. W tajlandzkim kurorcie już w I rundzie czeka go trudne zadanie - pojedynek z oznaczonym "ósemką" Australijczykiem Johnem Millmanem (ATP 179).

Z kolei w niedzielnym finale imprezy w Toyocie spotkają się Matthew Ebden i Calvin Hemery. Francuz znakomicie spisuje się w Japonii. W zeszłym tygodniu walczył o tytuł w Kobe, lecz lepszy od niego w trzech setach był doświadczony rodak, Stephane Robert.

Dunlop Srixon World Challenge, Toyota (Japonia) ATP Challenger Tour, kort dywanowy w hali, pula nagród 50 tys. dolarów sobota, 18 listopada

półfinał gry pojedynczej:

Matthew Ebden (Australia, 2) - Hubert Hurkacz (Polska) 4:6, 6:4, 7:6(2)

ZOBACZ WIDEO Amerykańskie gwiazdy futbolu w Polsce

Źródło artykułu:
Czy Hubert Hurkacz wygra pierwszy mecz w Hua Hin?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (5)
Król Roger F
18.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I tak turniej na plus ;)  
avatar
explosive
18.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Który to już mecz przegrany w ten sposób? Trudno zliczyć. tiebreaki w 3 secie to definitywnie nie jest specjalność Huberta. Cóż, teraz pozostaje życzyć by doszedł min. Do ćwierćfinału w hun hin Czytaj całość
avatar
Sargon
18.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Przegrał, ale będą ludzie z tego Hurkacza ;)  
avatar
Mossad
18.11.2017
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Hurkacz grał, Ebden wygral. Potrzeba jeszcze dziesiatki takich meczy. Tenis jest brutalny, potencjal Huberta duuuuzy, jednak jeszcze nie jest kilerem. Dzis takie mecze przegrywa on, za rok dwa Czytaj całość