Wspólny występ w deblu sprawił radość Rogerowi Federerowi i Rafaelowi Nadalowi. "To niezapomniany dzień"

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / MILAN KAMMERMAYER / Na zdjęciu: Rafael Nadal i Roger Federer
PAP/EPA / MILAN KAMMERMAYER / Na zdjęciu: Rafael Nadal i Roger Federer
zdjęcie autora artykułu

- To niezapomniany dzień - powiedział Rafael Nadal, który w sobotę po raz pierwszy zagrał w deblu razem z Rogerem Federerem. - Wspólna gra z Rafą była przyjemnością. - wtórował mu Szwajcar.

W tym artykule dowiesz się o:

Choć Roger Federer i Rafael Nadal od ponad dekady są głównymi postaciami światowego tenisa, nigdy nie mieli okazji, by połączyć swe siły. Nawet gdy występowali w turniejach pokazowych czy imprezach charytatywnych, zawsze stawali po przeciwnych stronach siatki. W sobotę wreszcie dostali szansę, by zagrać wspólnie. Utworzyli parę deblową w ramach rozgrywek o Puchar Lavera.

Wspólny, choć nieoficjalny (Puchar Lavera nie jest zaliczany do rozgrywek głównego cyklu), debiut okazał się udany. Federer i Nadal pokonali 6:4, 1:6, 10-5 Amerykanów Sama Querreya i Jacka Socka. Po tym zwycięstwa Europa objęła prowadzenie 9:3 w rywalizacji z ekipą Reszty Świata.

- To niezapomniany dzień - mówił tuż po meczu uśmiechnięty Nadal. - Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że po tylu latach rywalizacji mogliśmy stanąć po tej samej stronie kortu i walczyć razem jako zespół.

Radości nie ukrywał także Federer. - To dla mnie wielka chwila i wyjątkowe wydarzenie. Wspólna gra z Rafą była przyjemnością. Połączyliśmy swoje siły i nasi kibice także połączyli swoje siły. Pod tym względem to też z pewnością było interesujące.

ZOBACZ WIDEO Męki z beniaminkiem. Zobacz skrót meczu SPAL - SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN] [color=#000000]

[/color]

- Ważne było to, że graliśmy tutaj na cześć Roda Lavera i byli z nami John McEnroe i Bjoern Borg - kontynuował Szwajcar. - Wiedziałem, że ludzie oczekują od nas zwycięstwa. Ale o to nie było łatwo. Graliśmy w warunkach halowych przeciw rywalom, którzy dysponują potężnymi serwisami. Co więcej, dawno nie grałem w deblu i musiałem sobie przypomnieć, jak to się robi.

Zapytany, czy w przyszłości planują kolejne wspólne deblowe występy, Federer odparł: - Zasadniczo jesteśmy singlistami, którzy tylko czasami występują w deblu i nie sądzę, by to się zmieniło.

Źródło artykułu: