Stan Wawrinka o meczu z Rogerem Federerem: Mam nadzieję, że choć kilku fanów będzie mnie wspierało

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / LUKAS COCH /
PAP/EPA / LUKAS COCH /
zdjęcie autora artykułu

Stan Wawrinka nie ma żadnych wątpliwości, kto będzie miał za sobą publiczność w czwartkowym półfinale wielkoszlemowego Australian Open 2017. Derby Szwajcarii będą głównym daniem w sesji wieczornej na Rod Laver Arena.

- To z pewnością będzie wspaniały mecz. Ostatni raz Roger omal mnie nie zabił podczas US Open. Grał dużo lepiej ode mnie, świetnie poruszał się po korcie i był bardzo agresywny - przyznał Stan Wawrinka.

Tenisista z Lozanny ma z Rogerem Federerem bardzo ujemny bilans pojedynków, bowiem na 21 spotkań wygrywał tylko trzykrotnie i to na nawierzchni ziemnej. - Będzie ciekawie, ponieważ Roger od początku turnieju gra dobrze. W pierwszych rundach miał lekkie wahania, ale później wręcz latał po korcie. Dobrze widzieć go grającego tenis na tak wysokim poziomie - powiedział Stan.

Wawrinka to triumfator Australian Open 2014, ale w starciu z bardziej utytułowanym rodakiem trudno będzie mu liczyć na wsparcie ze strony fanów. Federer pragnie sięgnąć w Melbourne po 18. wielkoszlemowe mistrzostwo. - Mam nadzieję, że choć kilku fanów będzie mnie wspierało. Przede wszystkim jednak liczę na to, że rozegram znakomity mecz.

- Wierzę we własne umiejętności. Kiedy wychodzę na kort, to nie ma znaczenia, z kim gram. Wiem, co mam robić, aby odnieść zwycięstwo. Roger to oczywiście najlepszy tenisista w historii, który ma odpowiedź na wszystko, ale ja już go pokonałem w Wielkim Szlemie - dodał Helwet, który w poniedziałek powróci na trzecie miejsce w rankingu ATP.

ZOBACZ WIDEO Ewa Brodnicka: to, co przeżyłam, było dla mnie dramatem

Źródło artykułu:
Czy Stan Wawrinka wygra Australian Open 2017?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (28)
avatar
marzami
26.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Szaki....gdzie się schowałeś?.....Stan wziął trzeciego seta:)  
avatar
marzami
26.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czyżby Stan się jednak obudził? Dawaj Stan.......powalcz!  
avatar
marzami
26.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Miało być ciężko, wyniszczająco, a Fed idzie jak po swoje bez większego wysiłku. Strasznie mnie stan zawodzi:( Roger jest w wyśmienitej formie i finał ma jak w banku!  
avatar
marzami
26.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Masakra co ten Stan wyprawia:(  
avatar
marzami
26.01.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Niech to będzie długi, wyczerpujący, ciekawy mecz. Niech żaden nie dominuje, a szala niech się przechyla w te i wewte.....będzie wtedy emocjonująco:) Niech wygra lepszy!