ATP Sztokholm: sensacyjny Mikael Ymer. 18-latek rozbił Fernando Verdasco

Gdy naprzeciw siebie stają 549. i 44. tenisista świata, wskazanie zwycięzcy wydaje się banalne. Ale tenis jak mało który sport kocha niespodzianki. A to, co wydarzyło się we wtorkowy wieczór, można określić mianem ogromnej sensacji. W meczu I rundy turnieju ATP w Sztokholmie klasyfikowany w szóstej setce rankingu singlistów Mikael Ymer rozbił w pył doświadczonego Fernando Verdasco wygrywając 6:2, 6:1 w 70 minut.

Dla Ymera pierwsza w karierze wygrana w turnieju rangi ATP World Tour (pozostałe dwa zwycięstwa w głównym cyklu odniósł w Pucharze Davisa). - To największe zwycięstwo w mojej karierze. Pokonałem bardzo znanego zawodnika - przyznał szczęśliwy 18-latek, który aż pięciokrotnie przełamał serwis Verdasco. Kolejnym rywalem Szweda będzie starszy od niego o 19 lat Ivo Karlović, turniejowa "trójka".

Wtorek mógł być wspaniałym dniem dla braci Ymerów, lecz starszy i wyżej notowany (ATP 161) ze szwedzkiego rodzeństwa Elias nie zdołał awansować do 1/8 finału. 20-latek zmierzył się z Tobiasem Kamke i choć rozpoczął od prowadzenia 4:1, przegrał 11 gemów z rzędu i cały mecz 4:6, 0:6. Kamke, który do głównej drabinki If Stockholm Open przebijał się przez eliminacje, o ćwierćfinał powalczy z Radu Albotem.

W starciu tenisistów, którzy hołdują atrakcyjnemu i ofensywnemu stylowi gry Dustin Brown okazał się lepszy od Gillesa Mullera. Niemiec odrobił stratę seta i zwyciężył po 97 minutach ciekawego pojedynku 4:6, 6:3, 6:3.

Inauguracyjnym rywalem najwyżej rozstawionego w Sztokholmie, mistrza tej imprezy sprzed pięciu lat Gaela Monfilsa będzie Gastao Elias. Portugalczyk we wtorek bardzo łatwo (6:2, 6:1) odprawił Ivana Dodiga. Z kolei Nicolás Almagro, półfinalista zmagań w stolicy Szwecji z 2012 roku, w trzech partiach wyeliminował Yuichiego Sugitę.

If Stockholm Open, Sztokholm (Szwecja) ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 566,5 tys. euro wtorek, 18 października

I runda gry pojedynczej:

Dustin Brown (Niemcy) - Gilles Muller (Luksmburg) 4:6, 6:3, 6:3 Gastao Elias (Portugalia) - Ivan Dodig (Chorwacja) 6:2, 6:1 Nicolas Almagro (Hiszpania) - Yuichi Sugita (Japonia, Q) 3:6, 7:6(1), 6:3 Mikael Ymer (Szwecja, WC) - Fernando Verdasco (Hiszpania) 6:2, 6:1 Tobias Kamke (Niemcy, Q) - Elias Ymer (Szwecja, WC) 6:4, 6:0

wolne losy: Gael Monfils (Francja, 1); Grigor Dimitrow (Bułgaria, 2); Ivo Karlović (Chorwacja, 3); Alexander Zverev (Niemcy, 4)

ZOBACZ WIDEO Polacy ustanowią rekord. Tak wysoko w rankingu FIFA jeszcze nie byliśmy!