ATP Szanghaj: sensacyjne porażki Rafaela Nadala i Grigora Dimitrowa, pewny Andy Murray

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / ROLEX DELA PENA /
PAP/EPA / ROLEX DELA PENA /
zdjęcie autora artykułu

Rafael Nadal w dwóch setach przegrał z Viktorem Troickim w II rundzie rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP World Tour Masters 1000 w Szanghaju. Z zawodami pożegnał się już także Grigor Dimitrow, dalej gra za to Andy Murray.

Rafael Nadal nie będzie miło wspominał tegorocznej wyprawy do Azji. Wprawdzie w Pekinie zdobył tytuł w deblu, ale w zmaganiach singlowych ponosił niespodziewane i szybkie porażki. Z imprezą w stolicy Chin pożegnał się w ćwierćfinale, natomiast w będących zwieńczeniem tzw. "Asian Swing" zawodach ATP Masters 1000 w Szanghaju został wyeliminowany już w II rundzie. W środę Hiszpan sensacyjnie uległ Viktorowi Troickiemu w dwóch setach.

Tym samym Troicki pierwszy raz w karierze pokonał Nadala. W pięciu poprzednich spotkaniach ugrał łącznie jedną partię. - Zwycięstwo nad tak wspaniałym mistrzem jak Rafael Nadal to wspaniałe uczucie. Zagrałem dobrze. Byłem agresywny, świetnie serwowałem i właściwie uderzałem piłkę - mówił Serb, który w ciągu 94 minut gry środowego starcia zapisał na swoim koncie 11 asów, 31 zagrań kończących, dwa breaki i ani razu nie musiał się bronić przed przełamaniem.

W III rundzie Troicki zmierzy się z kolejnym Hiszpanem, Roberto Bautistą, z którym również ma niekorzystny bilans bezpośrednich spotkań (0-2). W środę 28-latek z Castellon wyeliminował utalentowanego Taylora Fritza. - Jestem zadowolony z tego, jak zagrałem z Nadalem i mam nadzieję, że uda mi się powtórzyć w kolejnej rundzie - dodał belgradczyk.

Niemiłą niespodziankę swoim sympatykom sprawił także Grigor Dimitrow. Bułgar, który w zeszłym tygodniu w świetnym stylu dotarł do finału imprezy w Pekinie, z Shanghai Rolex Masters odpadł w II rundzie, przegrywając 5:7, 6:7(2) z Vaskiem Pospisilem. Kanadyjski kwalifikant o ćwierćfinał powalczy z broniącym tytułu Novakiem Djokoviciem.

ZOBACZ WIDEO Piłkarze Legii sami zwolnili Hasiego? "Magiczna" przemiana po odejściu Albańczyka

Marzący o pierwszej pozycji w rankingu ATP Andy Murray wykonał ku temu kolejny mały krok. Wicelider światowej klasyfikacji w spotkaniu II rundy turnieju w największym mieście Chin łatwo poradził sobie ze Steve'em Johnsonem, wygrywając 6:3, 6:2. Dla Brytyjczyka, ubiegłotygodniowego triumfatora imprezy w Pekinie, to siódmy wygrany mecz z rzędu.

Murray (w środę trzy asy, 16 uderzeń wygrywających, 13 niewymuszonych błędów i trzy przełamania) w kolejnej fazie zagra z rozstawionym z numerem 13. Lucasem Pouille'em. Francuz wygrał z Nicolásem Almagro 6:4, 7:6(10), w drugiej partii broniąc trzech piłek setowych, i w swoim debiucie w głównej drabince Shanghai Rolex Masters zameldował się już w 1/8 finału.

Shanghai Rolex Masters, Szanghaj (Chiny) ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 5,45 mln dolarów środa, 12 października

II runda gry pojedynczej:

Andy Murray (Wielka Brytania, 2) - Steve Johnson (USA)  6:3, 6:2 Lucas Pouille (Francja, 13) - Nicolas Almagro (Hiszpania) 6:4, 7:6(10) Roberto Bautista (Hiszpania, 15) - Taylor Fritz (USA, Q) 6:4, 6:4 Viktor Troicki (Serbia) - Rafael Nadal (Hiszpania, 4) 6:3, 7:6(3)  Vasek Pospisil (Kanada, Q) - Grigor Dimitrow (Bułgaria) 7:5, 7:6(2)

Źródło artykułu:
Większą niespodzianką jest...
Porażka Rafaela Nadala
Porażka Grigora Dimitrowa
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (6)
avatar
isabel.05
13.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nieeee :(  
avatar
basher
12.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Waszek - co za miła niespodzianka! Może Dżokerowi dołoży? Trzymam mocno kciuki. :))  
avatar
Marlowe
12.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje dla Kanadyjczyka. Trochę starej dobrej szkoły Pospisila pokazało jakim zwykłym ograniczonym rzemieślnikiem bez umiejętności technicznych, bez beckhandu jest Bułgar. Nic dziwnego. T Czytaj całość
Seb Glamour
12.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To nigdy nie był turniej Rafy,patrząc też na jego grę w Pekinie nie spodziewałem się tutaj fajerwerków.To jak KOC był bezradny,świadczy fakt,że nie wywalczył choćby jednego break pointa.....nie Czytaj całość
avatar
piotruspan661
12.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zmierzch boga ?