Juan Martin del Potro rozchwytywany. Argentyńczyk obdarowany kolejnymi dzikimi kartami

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / JOHN G. MABANGLO
PAP/EPA / JOHN G. MABANGLO
zdjęcie autora artykułu

Po wspaniałym występie w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro (srebro w singlu) znów zrobiło się głośno o Juanie Martinie del Potro. Argentyńczyk zajmuje obecnie miejsce w drugiej setce rankingu ATP, ale nie musi się martwić o kolejne starty.

27-letni Juan Martin del Potro kontynuuje starania o powrót do światowej czołówki po dwóch latach leczenia poważnego urazu lewego nadgarstka. Tym razem triumfator US Open 2009 otrzymał dzikie karty do zawodów w Tokio i Szanghaju. "Palito" to zwycięzca międzynarodowych mistrzostw Japonii z 2013 roku. Zaledwie tydzień po tym sukcesie dotarł w największej chińskiej imprezie do finału.

- Juan Martin w pełni zasłużył na dziką kartę. Problemy z nadgarstkami sprawiły, że fani tenisa długo nie mogli oglądać na korcie tego wspaniałego sportowca i przede wszystkim człowieka. Jesteśmy zaszczyceni, że Juan Martin powróci na Qi Zhong Stadium, gdzie w 2013 roku zaczarował wszystkich, osiągając finał - powiedział Michael Luevano, dyrektor turnieju w Szanghaju.

Zawody w Tokio (ATP World Tour 500) rozegrane zostaną w dniach 3-9 października, natomiast rywalizacja w Szanghaju (ATP World Tour Masters 1000) będzie się odbywała w dniach 9-16 października. Po występie w Azji Argentyńczyk chce przenieść się do Europy. Na początek zgłosił się do halowej imprezy rangi ATP World Tour 250 w Sztokholmie, gdzie zapewne także będzie przyznana mu dzika karta do głównej drabinki.

ZOBACZ WIDEO Świetni w klubach. Teraz czas na reprezentację (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: