WTA Nanchang: wspaniała pogoń Ying-Ying Duan, debiutancki tytuł dla Chinki

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Ying-Ying Duan triumfowała w zawodach rangi WTA International na kortach twardych w Nanchang. Chinka po trzysetowej walce pokonała Vanię King.

W tym artykule dowiesz się o:

Po pierwszych dziewięciu gemach wydawało się, że doświadczenie Vanii King weźmie górę i to ona wyjedzie z Nanchang z tytułem. Amerykanka o tajwańskich korzeniach właśnie po raz kolejny przełamała Ying-Ying Duan i wyszła na prowadzenie 6:1, 2:0. Chinka natychmiast odrobiła straty i pomimo wielu szans dla dwukrotnej triumfatorki turniejów wielkoszlemowych w deblu, to 27-latka z Tiencinu sięgnęła po zwycięstwo w II secie.

W decydującej odsłonie reprezentantka gospodarzy złapała już swój rytm, co pozwoliło jej mocnymi forhendami i długimi returnami spychać raz za razem rywalkę do głębokiej defensywy. Już za pierwszą okazją breakpointową zaczęła budować przewagę i po 124 minutach dowiozła ją do końca, sięgając po pierwszy singlowy tytuł WTA w karierze.

Dzięki 280 punktom za triumf w Nanchang, Duan powróci w okolice 100. miejsca, swojej najwyższej pozycji w rankingu WTA, a King przesunie się w okolice Top 90.

Jiangxi Open, Nanchang (Chiny) WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów niedziela, 7 sierpnia

finał gry pojedynczej:

Ying-Ying Duan (Chiny) - Vania King (USA, 6) 1:6, 6:4, 6:2

ZOBACZ WIDEO Katarzyna Niewiadoma: Trzeba jechać mądrze i asekuracyjnie (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
Kike
7.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakieś Ying Ying z tytułem a tak Ula, czy Linette jeszcze bez...