Venus Williams: Cały czas miałam nadzieję, że uda mi się wygrać pierwszego seta

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Venus Williams okazała się lepsza od Urszuli Radwańskiej w II rundzie turnieju WTA International na kortach twardych w Kaohsiung. Najwyżej rozstawiona Amerykanka opowiedziała o swoich odczuciach po meczu z Polką.

- Moja rywalka rozpoczęła pojedynek bardzo mocno. Prowadziła już 4:1, ale ja cały czas miałam nadzieję, że uda mi się wygrać pierwszego seta. Od tego momentu wszystko na korcie układało się dla mnie niemal doskonale. Jestem zadowolona z tego, jak grałam i mam nadzieję, że w ćwierćfinale zaprezentuję się równie dobrze - powiedziała 12. obecnie rakieta globu.

Venus Williams wygrała ze stanu 1:4 aż 10 kolejnych gemów i pokonała Urszulę Radwańską 6:4, 6:2. Była liderka rankingu WTA poprawiła na 3-1 bilans pojedynków z Polką. - Moim rywalem na korcie był także wiatr. Grasz zatem ze sobą, przeciwniczką, piłkami i wiatrem. To zmienia wszystko. Nie jest łatwo. Mam nadzieję, że w piątek będzie pod tym względem lepiej - dodała 35-letnia Venus.

W piątek na drodze 48-krotnej triumfatorki zawodów głównego cyklu do półfinału premierowej edycji Taiwan Open stanie Łotyszka Anastasija Sevastova. - Tak naprawdę to nigdy nie widziałam, jak ona gra. Będzie to dla mnie nowe doświadczenie, ale postaram się zaprezentować jak najlepiej.

Zobacz wideo: Dawid Kubacki: Za dużo energii, za mało techniki

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
rysiu962
11.02.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ula co się dzieje,prowadzisz wysoko w secie i przegrywasz całe spotkanie.A może ,graj z 1 przełamaniem, i set ,mecz będzie Twój.?