WTA Acapulco: Sara Errani wygrała szósty mecz z rzędu, odpadła Sloane Stephens

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Sara Errani pokonała Lucie Hradecką i awansowała do II rundy turnieju WTA International rozgrywanego na kortach twardych w Acapulco.

W ubiegłym tygodniu Sara Errani (WTA 12) zdobyła tytuł w Rio de Janeiro (kort ziemny). W Acapulco na korcie twardym bez większych problemów wygrała pierwszy mecz. We wtorek pokonała 6:1, 6:3 Lucie Hradecką (WTA 124). W trwającym 69 minut spotkaniu Czeszka popełniła siedem podwójnych błędów i zdobyła tylko osiem z 28 punktów przy swoim drugim podaniu. 29-latka z Pragi była sprawczynią największej sensacji w tegorocznym Australian Open. W I rundzie okazała się lepsza od Any Ivanović. [ad=rectangle] - Nie było łatwo po przyjeździe tutaj z Rio - miałam długą podróż i do tego zmiana nawierzchni - powiedziała niepokonana od sześciu meczów Errani. - Cieszę się z tego, jak ten mecz wyglądał i z tego, jak grałam. Włoszka to mistrzyni turnieju w Acapulco z 2012 i 2013 roku, ale wtedy turniej ten rozgrywany był na korcie ziemnym. - To zawsze był jeden z moich ulubionych turniejów - stwierdziła. - Może trochę bardziej ulubiony był wcześniej, ponieważ odbywał się na mączce, ale to nadal jest dla mnie niesamowite miejsce. Kolejną rywalką Errani będzie Monica Puig, z którą dwa lata temu przegrała w I rundzie Wimbledonu.

Rodaczka i deblowa partnerka Errani, Roberta Vinci (WTA 38) nie dokończyła meczu z Kiki Bertens (WTA 73). Przy stanie 6:5 dla Holenderki Włoszka skreczowała z powodu kontuzji prawego barku. Odpadła Sloane Stephens (WTA 41), która uległa 3:6, 2:6 Johannie Larsson (WTA 56). Amerykańska półfinalistka Australian Open 2013 w tym sezonie jak na razie wygrała tylko dwa mecze. Magdalena Rybarikova (WTA 50) zaserwowała cztery asy oraz wykorzystała pięć z sześciu break pointów i pokonała 6:3 6:4 Ajlę Tomljanović (WTA 47).

Rozstawiona z numerem trzecim Caroline Garcia (WTA 30) wygrała 6:4, 6:1 z Poloną Hercog (WTA 76). W ciągu 63 minut gry Francuzka zdobyła 27 z 32 punktów przy swoim pierwszym podaniu oraz wykorzystała cztery z pięciu break pointów. Słowenka to finalistka tej imprezy z 2010 roku. Timea Bacsinszky (WTA 37) wróciła z 0:2 w III secie i pokonała 2:6, 6:2, 6:3 Richel Hogenkamp (WTA 125). Lauren Davis (WTA 55) przegrała 4:6, 6:7(3) z kwalifikantką Eleną Bogdan (WTA 527). Amerykanka w I secie prowadziła 2:0, a w II wyszła na 3:0 z podwójnym przełamaniem, a przy 5:4 nie wykorzystała serwisu na seta. W trwającym godzinę i 42 minuty spotkaniu Davis popełniła dziewięć podwójnych błędów.

Abierto Mexicano Telcel, Acapulco (Meksyk) WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów wtorek, 24 lutego

I runda gry pojedynczej:

Sara Errani (Włochy, 2) - Lucie Hradecká (Czechy, Q) 6:1, 6:3 Caroline Garcia (Francja, 3) - Polona Hercog (Słowenia) 6:4, 6:1 Timea Bacsinszky (Szwajcaria, 5) - Richèl Hogenkamp (Holandia, Q) 2:6, 6:2, 6:3 Kiki Bertens (Holandia) - Roberta Vinci (Włochy, 6) 6:5 i krecz Johanna Larsson (Szwecja) - Sloane Stephens (USA, 7) 6:3, 6:2 Magdaléna Rybáriková (Słowacja) - Ajla Tomljanović (Chorwacja, 10) 6:3, 6:4 Łesia Curenko (Ukraina) - Ana Sofía Sánchez (Meksyk, WC) 6:2, 6:0 Aleksandra Krunić (Serbia) - Anna Schmiedlová (Słowacja) 6:2, 6:1 Elena Bogdan (Rumunia, Q) - Lauren Davis (USA) 6:4, 7:6(3) Mariana Duque (Kolumbia, LL) - Louisa Chirico (USA, Q) 1:6, 6:3, 7:5 Sesil Karatanczewa (Bułgaria, LL) - Marie Bouzková (Czechy, WC) 6:4, 6:3

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
WTA-man
25.02.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sloane to pseudotenisistka, już nigdy na nią nie postawię, nie wiem jak można przegrać na hardzie z Johanną w tak marnym stylu