Na Li i Carlos Rodriguez zakończyli współpracę

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jak informują belgijskie media, Carlos Rodriguez nie jest już trenerem Na Li. Były opiekun Justine Henin zakończył współpracę z chińską tenisistką, by w pełni poświęcić się pracy w akademii w Pekinie.

W tym artykule dowiesz się o:

- Już po finale marcowego turnieju w Miami pani Ding, która jest szefową akademii w Pekinie, dała mi do zrozumienia, że potrzebuje mojej pomocy. Bardzo prosiła mnie, abym mógł wrócić jeszcze w kwietniu, ale ja chciałem być z Na Li podczas dwóch następnych imprez wielkoszlemowych. Teraz będzie miała trochę czasu, by przygotować się do US Open - wyjaśnił Carlos Rodriguez. [ad=rectangle] Argentyński trener opowiedział także o kulisach rozstania z Na Li. - Rozmawialiśmy w noc po jej porażce z Barborą Záhlavovą-Strýcovą w Londynie. W ogóle się tego nie spodziewała i długo płakała. To był trudny czas, ale w końcu zrozumiała moją sytuację - zakończył.

50-letni obecnie Rodriguez znany był wcześniej jako trener Belgijki Justine Henin. Z Na Li współpracował od połowy 2012 roku, a dzięki niemu Chinka wygrała cztery turnieje (Cincinnati 2012, Shenzhen 2013 i 2014 oraz Australian Open 2014), a w czterech kolejnych wystąpiła w finale. Pozwoliło jej to awansować na najwyższą w karierze drugą pozycję w rankingu WTA.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Źródło artykułu:
Komentarze (20)
avatar
SMAG
3.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Li, Azarenka i Szarapcia nie zgłosiły się do żadnego lipcowego turnieju na hardzie a wybór ogromny Jak widać, poza Wielkimi Szlemami i Premier Mandatory chyba tenis ich całkiem nie interesuje Czytaj całość
avatar
basher
3.07.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Koniec Li Na.  
Lady Aga
3.07.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
A może to nie wiktorowski jest zły tylko podejście Agnieszki?:)  
avatar
WTA-man
3.07.2014
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Praca dla akademii to właśnie idea, a lans jest u boku słynnej na całe Chiny indalej tenisistki  
wislok
3.07.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jak mógł doprowadzić Chinkę do łez?? Okrutnik.