ATP Montreal: Janowicz kontra pechowy Francuz

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jerzy Janowicz swój występ w Kanadzie zainauguruje meczem z Julienem Benneteau, którego już w tym sezonie pokonał podczas halowej imprezy w Marsylii.

Jerzy Janowicz po historycznym sukcesie na wimbledońskiej trawie rozegrał tylko jeden turniej. Łodzianin pojawił się w Hamburgu, gdzie w III rundzie nie dokończył meczu z powodu kontuzji bicepsa. Po intensywnej rehabilitacji, treningach na kortach MKT w Łodzi oraz spotkaniu z kibicami na własnym przystanku, już w czwartek najlepszy polski tenisista wyruszył do Kanady.

Pierwszym rywalem Janowicza będzie Julien Benneteau, już po raz drugi w tym sezonie. Wcześniej zawodnicy spotkali się w turnieju halowym w Marsylii i lepszy okazał się polski zawodnik, wygrywając 7:6(0), 6:3. To cenne zwycięstwo łodzianina, biorąc pod uwagę to, że Francuz grał u siebie i w dogodnych dla siebie warunkach.

Jerzy Janowicz zadebiutuje we wtorek w turnieju Rogers Cup
Jerzy Janowicz zadebiutuje we wtorek w turnieju Rogers Cup

Benneteau po raz pierwszy trzymał rakietę ręku w wieku czterech lat. Rodzice zupełnie nie są związani ze sportem, tak jak i dwie siostry. Profesjonalnym tenisistą jest także jego młodszy brat - Antoine, jednak jego najlepszym dotychczasowym wynikiem w karierze jest 380. miejsce w rankingu ATP. Zawodnik ten głównie startuje w turniejach rangi ITF, czasami próbuje swoich sił w eliminacjach do Challengerów, ale często też wspiera swojego starszego brata.

Julien już jako junior dobrze rokował, w wieku 16 lat zwyciężył w prestiżowym turnieju Orange Bowl, był 17. juniorem świata, ale także najlepszym w grze podwójnej. W 1999 roku wywalczył tytuł z Nicolasem Mahutem podczas US Open, to właśnie tego zawodnika wskazuje, jako najlepszego przyjaciela w cyklu ATP Tour, dodając, że blisko trzyma się także z innymi Francuzami. Benneteau do Top 100 zawitał po raz pierwszy w kwietniu 2004 roku, czyli mając 23 lata. - Być może w wieku 20 lat nie byłem gotowy do gry na najwyższym poziomie - fizycznie i mentalnie. Kiedy zdobędziesz doświadczenie, przyzwyczaisz się do podróży, turniejów czy zawodników, z roku na rok jest lepiej - powiedział Francuz.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Od 2006 roku Benneteau tylko przez sześć tygodni znajdował się poza Top 100, a od 2008 roku w każdym sezonie notował przynajmniej jeden finał w turnieju singlowym, ale dotychczas żadnej (z ośmiu!) okazji nie zamienił na tytuł. Czterokrotnie przegrywał w trzech setach, a w tym roku swoją szansę na zwycięstwo miał w Rotterdamie. Francuz odprawił w ćwierćfinale Rogera Federera (po raz drugi w karierze), a w finale poległ z Juanem Martínem del Potro. Francuz bywa określany największym pechowcem w Tourze.

- Wciąż chcę zdobyć tytuł w singlu, a żeby to uczynić muszę być zdrowy - to są moje cele na dalszą karierę. Byłem także w ćwierćfinale Rolanda Garrosa, chciałbym powtórzyć coś takiego w jeszcze jakimś turnieju wielkoszlemowym - przyznał tenisista, który nie może jednak narzekać na swoje wyniki w grze podwójnej. Benneteau wywalczył w duecie z Richardem Gasquetem brązowy medal podczas igrzysk w Londynie, oprócz tego wygrał osiem turniejów, z czego sześć ze swoimi rodakami. W tym sezonie startuje z Nenadem Zimonjiciem i owocem tej współpracy są tytuły w Monte Carlo oraz przed kilkoma dniami w Waszyngtonie. Francuz zajmuje 19. miejsce w deblowym rankingu, wyprzedzając m.in. Mariusza Fyrstenberga i Marcina Matkowskiego.

Julien jest fanem sportów amerykańskich, szczególnie NBA, NFL i NHL. Zapewnia, że wciąż chce być związany ze sportem w przyszłości, ale sam jeszcze nie wie w jaki sposób. - Po zakończeniu kariery nie chciałbym być trenerem, bo życie trenera jest niemal takie samo, jak zawodnika. Nie chcę przez cały czas podróżować, ale mieć czas dla siebie i mojej rodziny - wyjaśnił Francuz.

Pierwsze mecze po dłuższej przerwie i zmianie nawierzchni bywają trudne, ale skoro Janowicz potrafił już odprawić Benneteau w tym sezonie, to należy być dobrej myśli!

Rogers Cup, Montreal (Kanada) ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 2,89 mln dolarów wtorek, 6 sierpnia I runda

: kort centralny, od godz. 18:00 czasu polskiego 

Jerzy Janowicz (Polska, 15) bilans: 1-0 Julien Benneteau (Francja)
18ranking34
22wiek31
203/91wzrost (cm)/waga (kg)185/79
praworęczna, oburęczny bekhendgrapraworęczna, oburęczny bekhend
Łódźmiejsce zamieszkaniaGenewa
Kim TiilikainentrenerLoic Courteau
sezon 2013
21-14 (21-14)bilans roku (główny cykl)17-17 (17-17)
półfinał Wimbledonunajlepszy wynikfinał w Rotterdamie
13-10tie breaki11-9
344asy212
1 138 123zarobki ($)801 693
kariera
2007początek2000
17 (2013)najwyżej w rankingu26 (2012)
41-30bilans w głównym cyklu208-221
0/1tytuły/finałowe porażki (główny cykl)0/8
1 793 918zarobki ($)5 739 956

Bilans spotkań pomiędzy Jerzym Janowiczem a Julienem Benneteau (główny cykl):

Rok Turniej Etap Zwycięzca Wynik
2013MarsyliaII rundaJanowicz7:6(0), 6:3
Źródło artykułu: