WTA Hobart: Mona Barthel coraz bliżej ponownej koronacji

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Rozstawiona z numerem dziewiątym Mona Barthel oraz Jelena Wiesnina zmierzą się w finale turnieju WTA International rozgrywanego w australijskim Hobart. Niemka to ubiegłoroczna triumfatorka.

Przed rokiem Mona Barthel wywalczyła w Hobart swoje premierowe trofeum w głównym cyklu, pokonując w finale Belgijkę Yaninę Wickmayer. W sobotę 22-letnia tenisistka naszych zachodnich sąsiadów, aktualnie 32. rakieta globu, stanie przed szansą obrony mistrzostwa, a jej przeciwniczką będzie sklasyfikowana obecnie na 68. miejscu w świecie Jelena Wiesnina.

Barthel do finału tegorocznej edycji Moorilla Hobart International awansowała ze stratą zaledwie jednego seta, którego zabrała jej w I rundzie utalentowana Australijka Ashleigh Barty. W piątkowym półfinale Niemka zwyciężyła 6:4, 6:4 Belgijkę Kirsten Flipkens.

- To troszkę inaczej niż przed rokiem, kiedy musiałam się przedzierać przez eliminacje i był to mój pierwszy finał. W tym roku jestem rozstawiona i zdobyłam już więcej doświadczenia. Oczywiście, to zawsze ekscytujące być w finale, a osiągnięcie tego tam gdzie wygrałam premierowy tytuł jest naprawdę niesamowite - wyznała Barthel.

W sobotę niemiecka zawodniczka zmierzy się z Wiesniną, która w drodze do finału również straciła tylko jednego seta, w II rundzie z Jarosławą Szwiedową. 26-letnia Rosjanka w piątek pokonała 6:2, 6:2 Amerykankę Sloane Stephens.

- Rozegrałyśmy wyrównane spotkanie. Spisałam się lepiej przy break pointach i dlatego wynik wyszedł na moją korzyść. Ona jest jeszcze młodą, ale już bardzo niebezpieczną tenisistką. Jestem szczęśliwa ze zwycięstwa w dwóch setach oraz z tego co dzisiaj zaprezentowałam - stwierdziła Wiesnina.

Finałowy pojedynek Rosjanki z Niemką będzie ich drugim na zawodowych kortach. Przed rokiem w Pekinie gładko zwyciężyła 6:1, 6:1 Wiesnina.

Moorilla Hobart International, Hobart (Australia) WTA International, kort twardy (Plexicushion), pula nagród 235 tys. dolarów poniedziałek-piątek, 7-11 stycznia

półfinał gry pojedynczej:

Mona Barthel (Niemcy, 9) - Kirsten Flipkens (Belgia) 6:4, 6:4 Jelena Wiesnina (Rosja) - Sloane Stephens (USA, 8) 6:2, 6:2

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Sloane Stephens (USA, 8) - Lauren Davis (USA, Q) 6:3, 4:6, 7:5 Mona Barthel (Niemcy, 9) - Cwetana Pironkowa (Bułgaria) 6:3, 6:3 Kirsten Flipkens (Belgia) - Monica Niculescu (Rumunia) 2:6, 6:4, 6:0 Jelena Wiesnina (Rosja) - Jarmila Gajdošová (Australia, WC) 6:3, 6:2

II runda gry pojedynczej:

Sloane Stephens (USA, 8) - Simona Halep (Rumunia) 6:4, 6:0 Mona Barthel (Niemcy, 9) - Chanelle Scheepers (RPA) 7:6(3), 7:5 Lauren Davis (USA, Q) - Sorana Cîrstea (Rumunia, 2) 6:1, 6:3 Cwetana Pironkowa (Bułgaria) - Klára Zakopalová (Czechy, 3) 3:6, 6:4, 6:2 Jelena Wiesnina (Rosja) - Jarosława Szwiedowa (Kazachstan, 4) 4:6, 6:2, 6:1 Monica Niculescu (Rumunia) - Shuai Peng (Chiny) 3:6, 6:4, 6:4 Kirsten Flipkens (Belgia) - Bojana Jovanovski (Serbia) 6:3, 6:2 Jarmila Gajdošová (Australia, WC) - Olga Goworcowa (Białoruś) 6:3, 6:1

I runda gry pojedynczej:

Sorana Cîrstea (Rumunia, 2) - Nina Bratczikowa (Rosja, LL) 3:6, 7:5, 6:2 Klára Zakopalová (Czechy, 3) - Tímea Babos (Węgry) 6:4, 6:3 Jarosława Szwiedowa (Kazachstan, 4) - Lourdes Domínguez (Hiszpania) 6:4, 6:1 Sloane Stephens (USA, 8) - Laura Robson (Wielka Brytania) 6:4, 7:6(4) Mona Barthel (Niemcy, 9) - Ashleigh Barty (Australia, WC) 2:6, 6:0, 6:1 Shuai Peng (Chiny) - Su-Wei Hsieh (Tajwan, 1) 6:2, 6:7(4), 7:6(4) Olga Goworcowa (Białoruś) - Carla Suárez (Hiszpania, 5) 6:2, 6:1 Kirsten Flipkens (Belgia) - Francesca Schiavone (Włochy, 6) 2:6, 6:3, 7:6(3) Monica Niculescu (Rumunia) - Mandy Minella (Luksemburg, Q) 6:4, 6:3 Bojana Jovanovski (Serbia) - María-Teresa Torró (Hiszpania, LL) 6:0, 7:6(7) Cwetana Pironkowa (Bułgaria) - Irina Begu (Rumunia) 6:3, 6:4 Chanelle Scheepers (RPA) - Alizé Cornet (Francja) 6:1, 6:2 Jarmila Gajdošová (Australia, WC) - Romina Oprandi (Szwajcaria) 6:4, 7:5 Jelena Wiesnina (Rosja) - Silvia Soler (Hiszpania, Q) 6:2, 6:4 Simona Halep (Rumunia) - Lara Arruabarrena (Hiszpania, Q) 6:3, 6:2 Lauren Davis (USA, Q) - Bojana Bobušić (Australia, WC) 1:6, 6:2, 7:6(5)

Polub i komentuj profil działu tenis na Facebooku, czytaj nas także na Twitterze!

Źródło artykułu:
Komentarze (7)
avatar
vamos
11.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oglądałem trochę Mony w tym roku. Smuci, że nie widać praktycznie żadnego progresu w grze przy siatce, a to moim zdaniem największy problem w jej grze.  
avatar
Anah
11.01.2013
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Elena po tytuł!! Lubię Monę, ale mam nadzieję, że Rosjanka wygra w końcu swój pierwszy turniej wta, dotychczasowy bilans finałów ma fatalny (0-6). Może tym razem się uda. Trzymam kciuki :)  
avatar
salvo
11.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W zeszłym roku Mona miała świetny początek, a potem zgasła. Mam nadzieje ze w tym roku utrzyma formę dłużej.  
avatar
salvo
11.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawi mnie pojedynek Barthel z Agą na AO, który jest możliwy do realizacji. To mogłoby być interesujące spotkanie  
avatar
qasta
11.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
brawo Mona . Ale mnie bardziej interesują dalsze losy dziewczyny, z która wygrała w I rundzie - utalentowana Australijka Ashleigh Barty, lat 16