WTA Sofia: Woźniacka bezradna w finale, ostatni akcent sezonu dla Pietrowej

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nadia Pietrowa została triumfatorką "małych" Mistrzostw WTA w Sofii. W finale Rosjanka pokonała byłą liderkę rankingu Karolinę Woźniacką 6:2, 6:1.

Nadia Pietrowa (WTA 13) sezon 2012 zakończy z trzema zdobytymi tytułami - w s'Hertogenosch i Tokio (to jej największy triumf w karierze) okazała się katem sióstr Radwańskich, odpowiednio Urszuli i Agnieszki. Bilans wszystkich finałów Rosjanki, byłej trzeciej rakiety świata, to teraz 13-11. Karolina Woźniacka (WTA 11), która tak jak Pietrowa w drodze do finału nie przegrała meczu, pokonując w półfinale Cwetanę Pironkową zapewniła sobie powrót do Top 10 rankingu.

W poniedziałek rozpocznie się 174. tydzień Dunki w elicie. Większą liczbą tygodni spędzonych w czołowej 10, spośród aktywnych tenisistek, mogą się pochwalić jedynie Venus Williams (554), Serena Williams (548), Maria Szarapowa (323), Swietłana Kuzniecowa (284) i Jelena Janković (226). Woźniacka do meczu z Pietrową przystępowała mając wygranych 18 z ostatnich 20 meczów. Dunka we wrześniu i październiku wygrała turnieje w Seulu i Moskwie, a bilans jej wszystkich finałów to teraz 20-12 (w tym sezonie decydujący mecz przegrała jeszcze w Kopenhadze, gdy uległa Andżelice Kerber).

Pietrowa na otwarcie I seta przełamała Woźniacką i, choć popełniła dwa podwójne błędy, utrzymała podanie w drugim gemie. Serwująca przy 1:3 Dunka nie wykorzystała trzech szans na gema i Rosjanka efektownym bekhendem po linii uzyskała break pointa. Bekhend wyrzucony przez byłą liderkę rankingu dał urodzonej w Moskwie 30-latce prowadzenie 4:1. W szóstym gemie Pietrowa obroniła dwa break pointy (odwrotny kros forhendowy, stop wolej bekhendowy), by w ósmym wrócić z 15-30 i zakończyć I partię za drugim setbolem.

W II secie niepodzielnie panowała na korcie Pietrowa, która odskoczyła na 4:0. Psując drop szota Woźniacka dała Rosjance trzy piłki meczowe i przy pierwszej z nich przestrzeliła forhend. W trwającym 87 minut spotkaniu urodzona w Moskwie 30-latka wykorzystała pięć z ośmiu break pointów i zdobyła 33 z 49 punktów przy swoim podaniu. Pietrowa poprawiła bilans spotkań z Woźniacką na 2-4.

Dzięki wiktorii w Sofii Pietrowa w poniedziałek awansuje na 12. miejsce w rankingu. Wygrywając pięć spotkań w turnieju Rosjanka zdobyła 375 punktów do rankingu oraz wzbogaciła się o 270 tys. dolarów.

Tabele i wyniki turnieju

Źródło artykułu:
Komentarze (12)
avatar
Fabulous_Killjoy
4.11.2012
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Wczoraj Eugene prorokuje wygraną Nadii, a wszyscy(łącznie ze mną) nie dowierzają i przepowiadają triumf Karo. Tymczasem...zakończenie turnieju w Sofii przynajmniej dla mnie ogromnie zaskakujące Czytaj całość
avatar
Elvira
4.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Faktycznie, może trochę za wcześnie go zwolnili, bo przecież na prawdziwe efekty współpracy trzeba trochę poczekać, sukces nie przyjdzie w przeciągu tygodnia czy dwóch - podobnie było z innym t Czytaj całość
avatar
salvo
4.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no cóż, nie na darmo wygrywała z Radwanskimi by nie poradzic sobie z Karoliną "Ty graj, ja przebijam" Woźniacką. Czy tylko ja zauważyłem, że wszystkie pogromczynie Radwanskiej odnoszą po wygran Czytaj całość
avatar
Pottermaniack
4.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Nadia, do mistrzostwa WTA w deblu dodała małe w singlu. ;) Szkoda Karoliny, ale w końcówce sezonu wygrała dwa turnieje i doszła do finału, wróciła do czołowej dziesiątki i oby w przyszłym Czytaj całość
Armandoł
4.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
oczywiście nic nie mam do Pietrowej, smuci mnie porażka Caro.