WTA Taszkent: Urszula Radwańska po ciężkim boju powtórzyła wynik sprzed roku

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Urszula Radwańska spędziła na korcie 185 minut, ale udało się jej awansować do półfinału turnieju WTA International w Taszkencie. Polka po ciężkim boju pokonała w czwartek Rosjankę Aleksandrę Panową.

Dla 21-letniej Urszuli Radwańskiej to drugi z rzędu półfinał wywalczony w uzbeckiej imprezie. Przed rokiem krakowianka również osiągnęła tę fazę turnieju, a w meczu o finał pokonała ją późniejsza triumfatorka, reprezentującą obecnie barwy Kazachstanu Ksenia Pierwak. Nasza tenisistka w Taszkencie wystąpiła także przed czterema laty, lecz wówczas zatrzymała się na ćwierćfinale.

Rozstawiona w tegorocznej edycji zawodów z numerem drugim Radwańska bez straty seta zakwalifikowała się do ćwierćfinału, pokonując dwie niżej notowane od siebie rywalki. W czwartek jednak krakowiance przyszło się zmierzyć, po raz pierwszy na zawodowych kortach, z Aleksandrą Panową. Po trzech godzinach i pięciu minutach gry Polka zwyciężyła ostatecznie 5:7, 6:2, 7:6(3) oznaczoną numerem siódmym Rosjankę.

Rywalką młodszej z sióstr Radwańskich w pojedynku o finał będzie w piątek Irina Begu. Reprezentantka Rumunii pokonała w czwartek 3:6, 7:6(1), 7:5 rozstawioną z numerem ósmym Galinę Woskobojewą z Kazachstanu. W przypadku zwycięstwa Polki, będzie to jej drugi finał, po turnieju w Den Bosch, w obecnym sezonie.

W czwartek na kortach twardych w Taszkencie zaprezentuje się jeszcze Paula Kania. 19-letnia tenisistka i partnerująca jej Białorusinka Polina Pechowa zagrają o finał gry podwójnej, a ich rywalkami będą Akgul Amanmuradowa z Uzbekistanu i Rosjanka Witalia Diatczenko. Tashkent Open, Taszkent (Uzbekistan) WTA International, kort twardy, pula nagród 220 tys. dol. czwartek, 13 września

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Urszula Radwańska (Polska, 2) - Aleksandra Panowa (Rosja, 7) 5:7, 6:2, 7:6(3)

Źródło artykułu:
Komentarze (19)
avatar
Ten Sybil
14.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak smutna była po meczu Rumunka, trzeba było ja pocieszać, nie rozumiem, ech baby..  
avatar
naomily
14.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ostatnia piłka.. bez komentarza, begu bardzo pomogła, ale ula nie chciała skorzystać :)  
avatar
ir77
14.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No no a może Begu troszkę pomoże?  
avatar
naomily
14.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no to ula sie nie popisała..  
avatar
Ten Sybil
14.09.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
:(