ATP Szanghaj: Sensacyjne porażki Nadala, Simona i Berdycha, Đoković liderem do końca roku

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Czwartkowy wieczór okazał być się szczególnie pechowy dla faworytów turnieju. Już w trzeciej rundzie z imprezą w Szanghaju pożegnali się Rafael Nadal (ATP 2), Tomáš Berdych (ATP 7) i Gilles Simon (ATP 12).

Jako pierwszy odpadł Gilles Simon, który sensacyjnie przegrał w trzech setach z kwalifikantem, Matthew Ebdenem (ATP 124). W I secie Australijczyk obronił wszystkie pięć break pointów, samemu przełamując Simona dwukrotnie i wygrał 6:2. II partia to odwrócenie ról. Znacznie wyżej notowany Francuz przejął inicjatywę i wygrał seta w takim samym stosunku. III partia to wyrównana walka i o jej losach decydował tie-break, w którym ostatecznie górą był Ebden, jednak zakończył spotkanie dopiero za piątą okazją. - Ćwierćfinał turnieju Masters to wielkie osiągnięcie. Pod koniec meczu byłem zdenerwowany, ale mój rywal chyba też. Dwie piłki meczowe obronił dobrymi minięciami, jedną asem. Przy czwartej zepsułem niezbyt trudnego woleja, ale w końcu się udało, to niesamowite uczucie - mówił po meczu Ebden. W ćwierćfinale Australijczyk zagra z Andym Murrayem (ATP 4), który wygrał 6:4, 3:6, 6:3 ze Stanislasem Wawrinką (ATP 19).

Drugą sensację sprawił Florian Mayer (ATP 23), który w dwóch setach wyeliminował wicelidera rankingu, Rafaela Nadala. Niemiec, który niedawno wygrał swój pierwszy turniej w karierze, w I partii bardzo pewnie wygrywał własne podania, co w połączeniu z także dobrą dyspozycją Hiszpana zaowocowało tie-breakiem. Nadal rozpoczął od wyjścia na prowadzenie 4-2, jednak od tego momentu Mayer wygrał 3 kolejne punkty, a przy stanie 5-5 zdobył punkt przy serwisie Nadala. Chwilę później, Niemiec zakończył seta asem serwisowym.

II partia to ciąg dalszy świetnej gry Mayera, który bezbłędnie wykorzystywał krótsze piłki Hiszpana. Od stanu 3:3 Nadal przegrał własne podanie dwa razy i ostatecznie przegrał seta 3:6. W meczu Hiszpan nie miał ani jednej okazji na przełamanie rywala. - Mayer zagrał naprawdę dobrze, ja nie. Nie grałem źle zza linii końcowej, ale mój dzisiejszy return to katastrofa. Wygrałem zaledwie cztery punkty po jego pierwszym serwisie. W ten sposób nie wygram meczu, jeśli przeciwnik dobrze serwuje, returnuje i tak spisuje się przy siatce. Gratulacje dla mojego rywala - powiedział pokonany Hiszpan. W pojedynku o półfinał, Mayer zmierzy się z Feliciano Lópezem (ATP 28), który wyeliminował 6:4, 6:4 Tomáša Berdycha.

W związku z porażką Nadala, lider rankingu, Novak Đoković, po raz pierwszy w karierze zakończy sezon na pierwszej pozycji.

Wyniki i program turnieju

Źródło artykułu: