ATP Estoril: Del Potro pokonał Cuevasa, krecz Raonicia promuje Verdasco do finału

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Argentyńczyk Juan Martín del Potro (ATP 46) zmierzy się z Fernando Verdasco (ATP 15) w finale turnieju ATP World Tour w Estoril. Rozstawiony z numerem drugim Hiszpan awansował do decydującej fazy zawodów po tym, jak Kanadyjczyk Miloš Raonić (ATP 27) poddał mecz z powodu kontuzji.

22-letni del Potro, triumfator US Open 2009, stanie w niedzielę przed szansą wywalczenia swojego dziewiątego tytułu mistrzowskiego w karierze. Argentyńczyk, który stracił większość minionego sezonu z powodu kontuzji prawego nadgarstka, awansował do drugiego finału zawodów tegorocznego głównego cyklu. W lutym zwyciężył podczas imprezy rozgrywanej na kortach twardych w Delray Beach, natomiast w Estoril przyjdzie mu zmierzyć się na portugalskiej mączce z 27-letnim Verdasco, który pokonał go już w tym roku w San José.

W sobotnie popołudnie w Estoril dokończono najpierw dwa spotkania ćwierćfinałowe, które z powodu opadów deszczu oraz zapadających ciemności nie zostały rozstrzygnięte w piątek. Rozstawiony z numerem drugim Verdasco zdołał odwrócić losy pojedynku z Kevinem Andersonem (ATP 34), pokonując rywala (6:7[2], 6:2, 6:3 w 2h35') w trzech setach. Hiszpan po wznowieniu gry rozbił reprezentanta RPA, osiągając aż 90 proc. skuteczności trafienia swojego pierwszego serwisu. Afrykanin nie był w stanie wypracować ani jednego break pointa, z kolei madrytczyk wywalczył trzy przełamania, awansując do półfinału.

Trzech setów potrzebował również rozstawiony z numerem piątym Miloš Raonić (ATP 27), którego pojedynek przerwany został przy stanie 5:6 w pierwszej odsłonie. 20-letni Kanadyjczyk ostatecznie zwyciężył 7:6(4), 4:6, 6:3 turniejową "czwórkę" Gillesa Simona (ATP 22), posyłając na drugą stronę kortu siedem asów i wykorzystując 5 z 11 uzyskanych break pointów. Sukces ten oznaczał, iż w półfinale przyszło mu zmierzyć się ze starszym o siedem Verdasco, którego dwukrotnie upokorzył podczas lutowych zawodów w USA.

Reprezentant Hiszpanii od dwóch miesięcy oczekiwał na możliwość gry z Raoniciem na kortach ziemnych. Wielokrotnie wypowiadał się, iż odegra się za dwie poprzednie porażki. Spodziewał się, że mączka zneutralizuje potężny serwis rywala. Kanadyjczyk rzeczywiście posłał na drugą stronę kortu sześć asów, ale to madrytczyk zdobył jedynego breaka w premierowej odsłonie. Pochodzący z Czarnogóry tenisista nie był jednak w stanie kontynuować gry w drugiej partii i przy stanie 4:6 poddał ten pojedynek, gwarantując Verdasco udział w niedzielnym finale.

Rozstawiony z numerem ósmym del Potro swoje spotkanie ćwierćfinałowe rozegrał w piątek, natomiast w sobotnim półfinale pokonał 6:2, 7:6(6) Pablo Cuevasa (ATP 61). Urugwajczyk nie był w stanie wypracować przy podaniu Argentyńczyka choćby jednego break pointa. Tenisista z Tandil wykorzystał 2 z 13 szans na przełamanie serwisu starszego o trzy lata rywala, a przy swoim premierowym podaniu stracił zaledwie sześć piłek. Del Potro odniósł swoje 24. zwycięstwo w tegorocznym cyklu głównym.

Wyniki i program turnieju

Źródło artykułu: