Finały World Tour: Del Potro pokonuje Federera, obaj w półfinale

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Juan Martín del Potro (ATP 5) pokonał Rogera Federera (ATP 1) 6:2, 6:7(5), 6:3 w meczu grupy A finałów cyklu ATP World Tour. W ten sposób w półfinale zagrają Argentyńczyk i Szwajcar, a odpada Andy Murray.

Po zwycięstwie del Potro trzej tenisiści zakończyli fazę grupową z bilansem meczów 2-1 i setów 5-4. Dlatego o rozstrzygnięciach decydował procent wygranych gemów: Federer z bilansem 44-40, del Potro 45-43 i Murray 44-43. Jeden gem wygrany mniej przez reprezentanta gospodarzy zadecydował o jego odpadnięciu.

Już w pierwszym gemie del Potro przełamał Federera po grze na przewagi. Nerwowo grający Szwajcar popełniał sporo błędów i partia ta zakończyła się pewnym zwycięstwem Argentyńczyka, który dorzucił jeszcze jedno przełamanie.

Gdyby Federer przegrał tie breaka drugiego seta, to zwycięstwa nad Murray'em i Fernando Verdasco nic by mu nie dały i to on pożegnał by się z turniejem po fazie grupowej po raz drugi z rzędu. Del Potro był dwie piłki od dwusetowego zwycięstwa. Prowadził 5-4 i miał dwa serwisy. Po piekielnie mocnym podaniu Federer mu wystawił piłkę, ale on popełnił błąd, jaki mu nie zdarzył się przez cały mecz, wpakował forhend w siatkę. Po chwili bajecznym slajsem Szwajcar zmusił Argentyńczyka do popełnienia błędu, a następnie wykorzystał piłkę setową za pomocą efektownego woleja.

W siódmym gemie decydującego seta Federer nie wykorzystał dwóch szans na przełamanie serwisu del Potro. Argentyńczyk wygrał trzy gemy z rzędu, a mecz zakończył 11 asem serwisowym po dwóch godzinach i siedmiu minutach walki.

Del Potro przed przyjazdem do Londynu skreczował w dwóch kolejnych turniejach z powodu problemów z mięśniami brzucha. Jednak zdołał się zregenerować i w imprezie kończącej sezon znowu gra bardzo dobrze. Argentyńczyk po przegraniu sześciu pierwszych spotkań odniósł drugie kolejne zwycięstwo nad Federerem. We wrześniu pokonał Szwajcara w finale US Open zdobywając swój pierwszy wielkoszlemowy tytuł.

28-letni Federer w każdym z czterech tegorocznych Wielkich Szlemów dochodził do finału, a wygrał French Open i Wimbledon. Po pierwszym zwycięstwie na kortach Rolanda Garrosa skompletował swojego osobistego Wielkiego Szlema. Po pokonaniu Andy'ego Roddicka w maratońskim finale Wimbledonu został samodzielnym liderem pod względem liczby zdobytych wielkoszlemowych tytułów (15).

Federer to czterokrotny triumfator imprezy kończącej sezon (2003, 2004, 2006, 2007). W finale grał jeszcze w 2005 roku przegrywając po epickim pięciosetowym boju z Davidem Nalbandianem nie wykorzystując prowadzenia 2-0 w setach. Del Potro w ubiegłym sezonie debiutował w tej imprezie i podobnie, jak Szwajcar nie wyszedł wtedy z grupy.

Finały ATP World Tour, Londyn

kort twardy w hali

czwartek, 26 listopada 2009

3. kolejka grupy A:

Murray - Verdasco 6:4, 6:7(4), 7:6(3)

Del Potro - Federer 6:2, 6:7(5), 6:3

<b></b> <b></b> <b>mecze</b> <b>sety</b>
1Roger Federer (Szwajcaria, 1)
2-1
5-4
2Juan Martín del Potro (Argentyna, 5)
2-1
5-4
3Andy Murray (Wielka Brytania, 4)
2-1
5-4
4Fernando Verdasco (Hiszpania, 7)
0-3
3-6

wcześniejsze mecze:

Murray - del Potro 6:3, 3:6, 6:2

Federer - Verdasco 4:6, 7:5, 6:1

Del Potro - Verdasco 6:4, 3:6, 7:6(1)

Federer - Murray 3:6, 6:3, 6:1

Źródło artykułu:
Komentarze (0)