Złe informacje dla Świątek. Groźna rywalka zapowiedziała powrót

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Naomi Osaka
PAP/EPA / JASON SZENES / Na zdjęciu: Naomi Osaka
zdjęcie autora artykułu

Ostatni czas nie jest zbyt najlepszy w karierze Igi Świątek. 22-latka przegrała w 1/8 US Open, straciła pozycję liderki rankingu WTA, a teraz jedna z najgroźniejszych rywalek ogłosiła powrót do czynnego uprawiania tenisa.

W tym artykule dowiesz się o:

Jest nią Naomi Osaka. 25-letnia japońska tenisistka zaplanowała powrót do rywalizacji w tenisie po przerwie związanej macierzyństwem. W styczniu Osaka ogłosiła, że jest w ciąży, a lipcu urodziła córkę. Teraz czas na powrót do sportu.

Była pierwsza rakieta świata w rankingu kobiet nie rywalizuje w turniejach WTA od września 2022 roku. Powrót zaplanowała na 2024 rok. - Nie znam poziomu gry i myślę, że muszę się do tego przyzwyczaić. To będzie zdecydowanie więcej turniejów, niż grałem wcześniej - powiedziała w rozmowie z ESPN podczas US Open.

Naomi Osaka nie ukrywa, że narodziny córki sprawiły jej wiele radości i dziecko jest dla niej najważniejsze, lecz w ostatnim czasie Japonce zaczęło brakować rywalizacji. - Oglądałam mecze i pomyślałam, że też chciałabym grać. Jestem teraz w takiej sytuacji i jestem bardzo wdzięczna. Naprawdę bardzo kocham moją córkę, ale to naprawdę rozpaliło we mnie ogień - dodaje Osaka.

Ostatnia przerwa spowodowana narodzinami córki nie jest jej pierwszą przerwą od tenisa. W przeszłości 25-latka borykała się z problemami psychicznymi, czego nie ukrywała. Teraz znowu jest głodna rywalizacji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Małysz wspomina wielką wpadkę. Nauczyciele byli bezlitośni

Naomi Osaka to zwyciężczyni US Open w 2018 i 2020 roku oraz Australian Open w 2019 i 2021. Była liderką rankingu WTA od 28 stycznia do 23 czerwca i od 12 sierpnia do 8 września 2019. W 2022 roku zagrała w turnieju WTA 1000 w Miami. W finale uległa Idze Świątek 0:2 (4:6,0:6).

Zobacz także: Makabra na korcie. Ujawniono, co Rosjanin mówił pod nosem Mistrzyni Wimbledonu za burtą. Znamy ostatnią półfinalistkę US Open

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (14)
avatar
Mirek Nowicki
8.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Juz sobie naprawila glowe, teraz czas na fryzjera  
avatar
Klaudia w
8.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy Ty jesteś normalny Mielnik? Jak można napisać, że Iga ostatnio miała zły czas. Dziewczyna doszła do ćwierćfinału. Jakby to była Fręch albo Linette to byś tu płakał z zachwytu. Co za g-no!  
avatar
wood
8.09.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Ukraińska paletka wypadła z czołowej ligi.Teraz conajmniej 15 tenisistek bije ja na głowę.Światek zatrzymała się w czasie już dawno.  
avatar
Jan Winnicki
8.09.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Zmora Igi jest Ostapenko a nie Osaka.  
avatar
fannovaka
8.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Osaka grala nierowno a w Garosie i Wimbledonie doszla najdalej do 3ciej rundy. Mocno przereklamowana . Chcieli w niej widziec Serene a ona psychicznie to kompletnie jest rozklekotana. Zarabia Czytaj całość