Krótkie pytanie dziennikarza. Świątek nie wahała się ani chwili

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / JuanJo Martin / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / JuanJo Martin / Na zdjęciu: Iga Świątek
zdjęcie autora artykułu

W ćwierćfinale turnieju na kortach ziemnych w Madrycie Iga Świątek wygrała w dwóch setach z Petrą Martić. Dziennikarz Canal+ Żelisław Żyżyński poprosił ją o wystawienie noty za spotkanie z Chorwatką. Polka wybrała ocenę maksymalną!

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=48999]

Iga Świątek[/tag] awansowała do półfinału turnieju w Madrycie. Polka w ćwierćfinale nie dała żadnych szans Petrze Martić. Widać było po naszej tenisistce, że gra na nieosiągalnym dla rywalki poziomie.

- Mecz poszedł po mojej myśli, od początku do końca byłam bardzo skoncentrowana, nie miałam żadnych dziur w trakcie meczu, wiec jestem bardzo zadowolona - przyznała w rozmowie z Żelisławem Żyżyńskim z Canal+ Sport.

Co więcej, liderka światowego rankingu stwierdziła, że był to właściwie perfekcyjny mecz w jej wykonaniu. - Oceniamy ten mecz 10/10? - powiedział przeprowadzający rozmowę dziennikarz. - Tak! - odpowiedziała bez zawahania Świątek.

ZOBACZ WIDEO: Zrobiła to! Jechała rowerem nad przerażającymi przepaściami

W półfinale turnieju nasza tenisistka zmierzy się w czwartek z Weroniką Kudermetową. Mecz zaplanowany jest ponownie na późne godziny wieczorne. Czy ma to jakieś znaczenie dla Świątek?

- Temperatura się obniża, a to ma wpływ na to, jak leci płka. Jestem gotowa i na takie, i na takie warunki. Mimo wszystko mam większe doświadczenie w graniu wieczorem. Nie jest to więc rzecz, którą będę się przejmować - dodała liderka rankingu WTA.

Świątek udzieliła także wywiadu dla WTA. Została w nim zapytana o bilans spotkań z Kudermetową. Ten jest dla niej znakomity. Obie tenisistki spotkały się trzykrotnie, zawsze w dwóch setach wygrywała Polka.

- Dla mnie to nie ma znaczenia. Muszę skupić się na sobie, na tym co mam zrobić na korcie. Nigdy nie gra się łatwo półfinałów. W tej fazie są ci, którzy zagrali świetny turniej. Muszę odpocząć, a taktycznie będę gotowa, bo już grałyśmy ze sobą kilka razy i znam jej grę - stwierdziła.

Czytaj także: Z mundialu będą wracać w strachu. Grozi im nawet kara śmierci Tragedia w Katarze. Pojechał tam, by zajmować się mundialem

Źródło artykułu: WP SportoweFakty