Kosmiczny tie break ozdobą finału. Znamy mistrzynię turnieju w Miami

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH / Na zdjęciu: Petra Kvitova
PAP/EPA / CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH / Na zdjęciu: Petra Kvitova
zdjęcie autora artykułu

W finale turnieju w Miami (WTA 1000) miał miejsce niewiarygodny tie break. Mistrzynią została Czeszka Petra Kvitova, która pokonała Kazaszkę Jelenę Rybakinę.

W tym artykule dowiesz się o:

W Miami przyszedł czas na finał. Doszło w nim do starcia dwóch mistrzyń Wimbledonu. Jelena Rybakina (WTA 7) zmierzyła się z Petrą Kvitovą (WTA 12). Ozdobą meczu był fenomenalny tie break. Wygrała Czeszka 7:6(14), 6:2. Kazaszka miała szansę na "słoneczny dublet" (wygranie turniejów w Indian Wells i Miami w jednym sezonie), ale została zatrzymana.

Rybakina miała problemy już w pierwszym gemie, ale odparła dwa break pointy przy 15-40. Później obie tenisistki długo dosyć pewnie utrzymywały podanie. Obie były agresywne i nie chciały nadmiernie przedłużać wymian. Trochę solidniejsza była Kvitova. Wreszcie przyszedł dziewiąty gem. Kazaszka nie wytrzymała wymiany na ostre ciosy, popełniła błąd i oddała podanie.

Tak naprawdę był to dopiero początek emocji w I secie. Rybakina pokazała siłę swojego returnu i zaliczyła przełamanie powrotne. Ostatecznie doszło do tie breaka, w którym działy się niewiarygodne rzeczy. Kazaszka odparła cztery piłki setowe, a sama miała pięć setboli, ale po rozegraniu 28 punktów był remis 14-14. Ostatnie słowo należało do Kvitovej. Set dobiegł końca, gdy Rybakina zepsuła forhend.

ZOBACZ WIDEO: Tak się ubrał w Dubaju. Bogactwo aż bije po oczach

Początek II partii należał do Kvitovej. Efektowny return dał jej przełamanie na 2:0. Czeszka odparła break pointa (pokazała spryt przy siatce) i podwyższyła na 3:0. Po chwili miała okazję na 4:0, ale Rybakina uratowała się przed stratą serwisu. Kazaszka nie traciła ducha walki, ale w tym secie była wyraźnie słabsza. Kvitova zachowała czujność i była zabójczo skuteczna. Uzyskała jeszcze jedno przełamanie. Na zakończenie meczu Rybakina wyrzuciła forhend.

Mecz trwał godzinę i 42 minuty. Rybakina zaserwowała 12 asów (10 w pierwszym secie), a Kvitova miała ich pięć. Czeszka raz oddała podanie, a wykorzystała trzy z ośmiu break pointów. Posłała 29 kończących uderzeń przy 14 niewymuszonych błędach. Rybakina miała 22 piłki wygrane bezpośrednio i 24 pomyłki. Kvitova wyszła na prowadzenie 2-1 w bilansie spotkań z Kazaszką.

Dla Rybakiny był to trzeci finał w 2023 roku. W dwóch wcześniejszych spotkała się z Aryną Sabalenką. W Australian Open Kazaszka przegrała, a w Indian Wells odniosła triumf. Bilans jej finałów w WTA to teraz 4-9. Kvitova odniosła 30. triumf, pierwszy od czerwca 2022 (Eastbourne). Wcześniej w Miami najdalej doszła do ćwierćfinału. Czeszka ma teraz bilans finałów 30-11.

Miami Open, Miami (USA) WTA 1000, kort twardy (Laykold), pula nagród 8,8 mln dolarów sobota, 1 kwietnia

finał gry pojedynczej:

Petra Kvitova (Czechy, 15) - Jelena Rybakina (Kazachstan, 10) 7:6(14), 6:2

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także: Zaległości nadrobione. Życiowy wynik Petry Kvitovej w Miami Wyszły na kort z opóźnieniem i stoczyły niesamowity bój. Thriller w ćwierćfinale w Miami

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy w 2023 roku Petra Kvitova wygra wielkoszlemowy turniej?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (16)
avatar
Manuel
2.04.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Petra Kvitova.  
avatar
fulzbych vel omnibus
2.04.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dla mnie tenis to obecnie rywalizacja firm farmaceutycznych na "dozwolone" wspomaganie gdyż te rozdarte do granic usta i wytrzeszczone oczy pojawiły się w damskim tenisie niedawno. Za Czytaj całość
avatar
fulzbych vel omnibus
2.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@szkotnik: Porażki murowanych faworytek, czyli to na co czekają zakłady bookmacherskie. Jak ktoś jak Iga w zeszlym roku zaczyna wszystko wygrywać to zakłady tracą. Dlatego czasy Steffi i Sereny Czytaj całość
avatar
szkotnik
2.04.2023
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Ta wygrana tylko świadczy o poziomie żeńskiego tenisa. Odrdzewiona Kvitova wygrywa ATP1000. Ostatnia wygrana prawie 10 lat temu w Wimbledon. Chyba siedziała przed tv z dwa lata temu i widziała Czytaj całość
avatar
fannovaka
2.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Taka ciekawostka: Serena Wiliams nigdy nie wygrala Slonecznego Dubletu!