WTA Linz: Pennetta wygrywa i pozostaje w grze o Masters

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Flavia Pennetta (WTA 11) pokonała Annę-Lenę Groenefeld (WTA 65) i awansowała do ćwierćfinału turnieju Generali Ladies rozgrywanego w austriackim Linzu (z pulą nagród 220 tys. dolarów).

W tym artykule dowiesz się o:

Włoszka obroniła osiem z 11 break pointów, sama zaś wykorzystała połowę swoich okazji na przełamanie serwisu rywalki (pięć z 10). Pennetta zrewanżowała się Groenefeld, jaką poniosła w finale turnieju w Acapulco w 2006 roku. 24-letnia Niemka zdobyła wtedy swój jedyny dotychczas tytuł. W tym sezonie ćwierćfinalistka French Open 2006 może się pochwalić półfinałami w Estoril i Palermo oraz ćwierćfinałem w Bad Gastein.

Pennetta, która ma jeszcze szanse na występ w turnieju Masters, rozgrywa znakomity sezon. Wystąpiła w trzech finałach, z których dwa wygrała (Palermo, Los Angeles), osiągnęła półfinały w Stuttgarcie, Bastad, Cincinnati i New Haven oraz ćwierćfinały w 's-Hertogenbosch i oczywiście US Open. W sierpniu 27-letnia Włoszka zadebiutowała w czołowej 10 rankingu WTA.

Po raz czwarty w tym sezonie w ćwierćfinale zagra 20-letnia Ioana Raluca Olaru (WTA 76), która pokonała swoją rówieśniczkę Julię Goerges (WTA 79) 3:6, 6:2, 7:5. Zawodniczki te spotkały się ze sobą po raz trzeci w sezonie i znowu stoczyły zacięty bój. W dwóch poprzednich meczach o wyniku decydował tie-break trzeciego seta. W Miami górą była Goerges, a w Warszawie lepsza była Olaru.

Olaru w lipcu w Bad Gastein osiągnęła swój pierwszy finał. Poza tym zaliczyła ćwierćfinały w Bogocie i Warszawie. Goerges w tym sezonie najlepiej spisała się w Quebec, gdzie doszła do półfinału.

Nie dojdzie do pojedynku sióstr Radwańskich w ćwierćfinale. Agnieszka (nr 2) nie zawiodła i pokonała Alize Cornet (WTA 48) 6:4, 7:5, choć po bardzo ciężkim boju (dwie godziny i pięć minut). Za to Ula Radwańska (WTA 67) w ciągu 81 minut uległa Lucie Safarovej (nr 7) 4:6, 4:6. To druga porażka młodszej z krakowskich z sióstr z Czeszką w tym sezonie. Agnieszka również nie wspomina miło swojej dotychczas jedynej potyczki z tenisistką z Brna. W 2007 roku przegrała z nią po zaciętym boju 3:6, 7:6(2), 6:7(4).

W ćwierćfinale zagra Yanina Wickmayer (nr 3), która pokonała Alexandrę Dulgheru (WTA 53) 2:6, 6:3, 6:1. Belgijka, która 20 października skończy 20 lat, była rewelacją tegorocznego US Open. Doszła aż do półfinału przegrywając dopiero z Karoliną Woźniacką. Tenisistka z Deurne w tym sezonie wygrała także swój pierwszy turniej (Estoril). 20-letnia Dulgheru to sensacyjna triumfatorka turnieju w Warszawie.

Generali Ladies, Linz (Austria)

WTA International, kort twardy w hali, pula nagród 220 tys. dol.

czwartek, 15 października 2009

wyniki

II runda gry pojedynczej:

Flavia Pennetta (Włochy, 1) - Anna-Lena Groenefeld (Niemcy) 6:3, 4:6, 6:2

Agnieszka Radwańska (Polska, 2) - Alize Cornet (Francja) 6:4, 7:5

Yanina Wickmayer (Belgia, 3/WC) - Alexandra Dulgheru (Rumunia) 2:6, 6:3, 6:1

Lucie Safarova (Czechy, 7) - Urszula Radwańska (Polska) 6:4, 6:4

Ioana Raluca Olaru (Rumunia) - Julia Goerges (Niemcy, Q) 3:6, 6:2, 7:5

pary ćwierćfinałowe:

Flavia Pennetta (Włochy, 1) - Ioana Raluca Olaru (Rumunia)

Yanina Wickmayer (Belgia, 3) - Sara Errani (Włochy, 8)

Petra Kvitova (Czechy) - Carla Suarez Navarro (Hiszpania, 4)

Lucie Safarova (Czechy, 7) - Agnieszka Radwańska (Polska, 2)

ćwierćfinały gry podwójnej:

Klaudia Jans / Alicja Rosolska (Polska, 2) - Sara Errani / Ioana Raluca Olaru (Włochy/Rumunia) 6:3, 6:7(1), 10-5

Meghann Shaughnessy / Roberta Vinci (USA/Włochy) - Sarah Borwell/Raquel Kops-Jones (Wielka Brytania/USA, 4) 6:3, 6:2

Źródło artykułu:
Komentarze (0)