W tym artykule dowiesz się o:
Podczas zmagań w Katarze reprezentantka Polski zanotowała już dwa zwycięstwa. W swoim pierwszym meczu w turnieju WTA 500 poradziła sobie z Danielle Collins (6:0, 6:1). Z kolei do półfinału awans wywalczyła bez wysiłku, bowiem z rywalizacji wycofała się Belinda Bencić.
Piątkowy pojedynek z Weroniką Kudermetową również ułożył się po myśli Igi Świątek. Podopieczna Tomasza Wiktorowskiego pokonała Rosjankę 6:0, 6:1 i zameldowała się w finale. W decydującym meczu nie będzie miała łatwego zadania, bo jej rywalką będzie Jessica Pegula.
Świątek pokazuje świetną formę przede wszystkim na korcie, ale także poza nim. Po ostatnim przekonującym zwycięstwie oficjalny profil twitterowy WTA zamieścił zdjęcie Raszynianki.
ZOBACZ WIDEO: Tak wygląda w wieku 35 lat. Zdradziła receptę na niesamowitą figurę
Liderka światowego rankingu jedną ręką żonglowała dwiema piłkami. Jak podkreślono, dokładnie tyle gemów przegrała tenisistka w drodze do finału. Refleks Igi Świątek naprawdę robi wrażenie.
W sobotę Świątek będzie chciała potwierdzić, że znajduje się w optymalnej dyspozycji. Finałowe starcie z Pegulą rozpocznie się o godz. 16:00.
Czytaj także: Ogromna przepaść. Tyle na korcie w Dosze spędziły Świątek i Pegula Tenisistka z domu kontrastów. Poprzednim razem Świątek wysoko z nią przegrała
Czy Świątek pokona Pegulę w finale? 
na Instagramie 
na Facebooku 
