W tym artykule dowiesz się o:
Turniej US Open zaczyna się lada chwila, a my dowiadujemy się o kolejny problemach Igi Świątek. Polka w ostatnich turniejach rozgrywanych w ramach US Open Series szybko żegnała się z turniejem głównym. Jak się okazuje, jest powód tej słabszej dyspozycji.
Świątek wprost powiedziała, co sądzi o zasadach rozgrywania turniejów w Ameryce Północnej. Tylko w tym regionie zadecydowano o tym, że kobiety i mężczyźni grają innymi piłkami. Kobiety ze względu na swój styl gry mają do dyspozycji lżejsze piłki, co stawia w trudniejszym położeniu zawodniczki grające bardziej siłowo.
- Z pewnością będziemy popełniać więcej błędów. Piętnaście lat temu kobiety prawdopodobnie doznawały kontuzji łokcia, ponieważ piłki były cięższe. Teraz jesteśmy tak dobrze przygotowane fizycznie, że nie sądzę, aby tak się stało. Czuję, że trudno będzie kontrolować odbicie, ale wszyscy będą mieć takie warunki. Szczerze, nie rozumiem dlaczego są różne - powiedziała Świątek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisistka rozczuliła fanów. Pokazała wyjątkowy trening
- Myślę, że te piłki są okropne. Zwłaszcza po trzech meczach naprawdę ciężkiej gry. Nie możesz nawet uderzyć z prędkością 170 km/h, ponieważ piłka będzie lecieć jak szalona - dodała.
Po słowach Polki na podobne wyznania zdecydowały się inne tenisistki z czołówki rankingu. Takiego samego zdania są m.in. Sloane Stephens, Paula Badosa czy Jessica Pegula.
Problemu w tym natomiast nie widzą mężczyźni. Szczególnie Rafael Nadal zwrócił uwagę na to, iż jego zdaniem to nie jest nawet temat wart dyskutowania. Szczególnie przed tak ważną imprezą jak US Open.
- Nie wiem, nie mam pojęcia. Ćwiczę na treningach piłkami, którymi potem gram w meczach. Ale nie sądzę, aby był to w ogóle ważny temat - skomentował krótko Nadal.
Początek US Open zaplanowany jest na 29 sierpnia. Finał odbędzie się 11 września. Iga Świątek w turnieju będzie rozstawiona z numerem 1.
Zobacz także: Linette poznała rywalkę Zobacz także: Fibak wskazał największy kłopot Świątek
na Instagramie 
na Facebooku 
