Niepokojące informacje dot. Igi Świątek. To byłby dramat

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek (po lewej) i Barbora Krejcikova (po prawej) podczas wspólnego treningu
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek (po lewej) i Barbora Krejcikova (po prawej) podczas wspólnego treningu
zdjęcie autora artykułu

Barbora Krejcikova nie powalczy na Roland Garros o drugie zwycięstwo z rzędu w deblu, bowiem wyeliminował ją COVID-19. To niepokojące informacje dla Igi Świątek, bo zaledwie kilka dni temu trenowała z Czeszką.

Barbora Krejcikova swój występ na Roland Garrosie w zeszłym roku zapamięta na długo. Czeszka w Paryżu nie miała sobie równych zarówno w grze pojedynczej, jak i podwójnej. Do Francji 26-latka przyjechała po kontuzji w celu obrony mistrzowskich tytułów, jednak jej plany upadły dość szybko.

W pierwszej rundzie singla jej rywalką była Francuzka Diane Parry. Krejcikova wygrała na inauguracje 6:1 i wszystko wskazywało na to, że awansuje dalej bez większych problemów. W kolejnych setach mogliśmy obserwować zupełnie inny obraz Czeszki, której spotkanie wymknęło się spod kontroli. Skorzystała na tym 19-latka, która sprawiła niespodziankę i pokonała obrończynię tytułu.

Porażka sprawiła, że Krejcikova nie obroni ponad 2 tysięcy punktów zdobytych we Francji. Skutkuje to tym, że w rankingu spadnie z drugiej lokaty na przynajmniej trzynaste miejsce.

ZOBACZ WIDEO Pudzianowski zmierzy się z kolejną legendą KSW?! "Nie boi się"

Kolejny cios Czeszka otrzymała w środę. Za pośrednictwem Instagrama 26-latka poinformowała o pozytywnym wyniku testu na COVID-19. Oznacza to, że Krejcikova nawet nie powalczy o obronę tytułu w grze podwójnej.

"Cześć wszystkim, muszę ogłosić coś ważnego. Liczyłam na rywalizację w deblu, jednak mój czas w tegorocznej edycji Rolanda Garrosa dobiegł końca. Wczoraj zaczęłam się źle czuć, a dziś rano obudziłam się z gorączką. Zdecydowałam się wykonać test na COVID-19, który wyszedł pozytywnie. Jestem bardzo smutna, że nie będę mogła bronić tytułu w deblu, ale pozytywną stroną jest to, że nie jestem już kontuzjowana. Nie mogę się doczekać, aż będę zdrowa i wrócę do treningów. Dziękuję wszystkim za wasze wsparcie. Dobranoc z Paryża i do zobaczenia niebawem!" - napisała na swojej relacji instagramowej Krejcikova.

Zakażenie koronawirusem Czeszki budzi niepokój dotyczący Igi Świątek. Polka w sobotę wraz z 26-latką przeprowadziła pokazowy, wspólny trening. Obie zawodniczki miały okazję ze sobą porozmawiać, dlatego kontakt z Krejcikovą budzi niepokój. Póki co tenisistka z Raszyna nie skarżyła się na swój stan zdrowia.

Świątek jest główną faworytką do wygrania tegorocznego Rolanda Garrosa. W czwartek rozegra swój drugi mecz w Paryżu. Jej rywalką będzie Amerykanka Alison Riske.

Przeczytaj także: Dwa sety w meczu Magdy Linette z włoską wojowniczką Włoskie media wychwalają Martinę Trevisan po starciu z pogromczynią Ons Jabeur, Magdą Linette

Źródło artykułu:
Czy Iga Świątek wygra Rolanda Garrosa?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (16)
avatar
Adela Rozen
26.05.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko jak przekonać nieszczepionych że szczepionki działają i w tym samym czasie przekonywać szczepionych do przyjęcia trzeciej dozy ponieważ nie działają ? :-)  
avatar
szurszacz1
26.05.2022
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
a co ona nie była zaszczepiona??? chyba wojna się kończy bo cyrk znowu się zaczyna...  
avatar
fulzbych vel omnibus
26.05.2022
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
W tym szumie informacyjnym płynącym z mediów nikt już nie wie dokładnie, czy to Krejcikova ma Covid czy Kretikovi się autko popsuło. ;-)  
avatar
fulzbych vel omnibus
26.05.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
To co, nie było testów uczestników przed turniejem? ;-)  
avatar
tedy00
26.05.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
straszne a co na to krecik [ten z dobranocki] załamany