Polacy na podium czeskiego Feedera

Jakub Dyjas i Samuel Kulczycki zdobyli srebrny medal w deblu, a Miłosz Redzimski brązowy w singlu. Polacy dominowali w turnieju WTT Feeder w Hawierzowie.

JF
Samuel Kulczycki Materiały prasowe / PZTS / Na zdjęciu: Samuel Kulczycki
W poprzednim tygodniu Biało-Czerwoni świetnie spisali się w zawodach tej samej rangi w Duesseldorfie. W finale gry podwójnej Dyjas i Belg Cedric Nuytinck, byli wicemistrzowie Europy seniorów, pokonali 3:1 Redzimskiego i Macieja Kubika, aktualnych młodzieżowych mistrzów kontynentu.

W kolejnej imprezie składy się zmieniły, bowiem belgijska reprezentacja nie startowała w Czechach, zaś Kulczycki zastąpił Kubik; obaj grają na co dzień w Bundeslidze i w różnych terminach mają swoje zobowiązania klubowe. Z kolei kalendarz Lotto Superligi został tak ułożony, aby Dyjas (Dekorglass Działdowo) i Redzimski (Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki) mogli wziąć udział w międzynarodowej rywalizacji.

Trener kadry narodowej Tomasz Redzimski ma spory wybór w deblu. Poza wymienionymi parami (Dyjas/Nyutinck, Dyjas/Redzimski, Redzimski/Kubik), bardzo dobrze razem spisują się Kulczycki i Kubik, medaliści juniorskich i młodzieżowych ME. Nowo odkryty duet to Redzimski/Kubik. Sukcesy w Skopje (wspomniane złoto MME U-21) i Duesseldorfie sprawiły, że w rankingu światowym awansowali ze 184. na 99. miejsce.

ZOBACZ WIDEO: Marcin Gortat zdradza, w jakim stanie zobaczył tatę. "Tak wygląda życie"

Dawno ze sobą nie grali Dyjas i Kulczycki. Co ciekawe, odchodzącego w 2020 roku z Liebherr Ochsenhausen Dyjasa - po 7 latach spędzonych w Niemczech - zastąpili 18-letni wtedy Kulczycki i 17-letni Kubik. Przeniósł się do Działdowa, a miejscowy Dekorglass w krajowych zawodach reprezentują także dwaj młodsi zawodnicy. Z Liebherr Kubik pożegnał się w 2022 roku, a Kulczycki odchodzi po tym sezonie.

W Hawierzowie Dyjas i Kulczycki pokonali w ćwierćfinale Ukraińców Antona Limonowa i Mykytę Zawadę 3:1 oraz półfinale znanych z występów w polskiej superlidze pingpongistów z Hongkongu Lam Siu Hanga i Ho Kwan Kit 3:2. W finale rywalami byli juniorzy z Korei Południowej Park Gyuhyeon, Oh Junsung. Pierwszy z nich jest zawodnikiem Olimpii-Unii Grudziądz, a w superlidze pokonał m.in. Duńczyka Jonathana Grotha ze światowego Top 30. Oh to z kolei syn utytułowanego Oh Sangeuna, medalisty IO i MŚ, występującego kiedyś w Dartomie Bogorii.

Pierwszego seta wygrali biało-czerwoni, choć długo „gonili” wynik. Drugiego przegrali na przewagi. Ostatecznie ulegli 1:3.

W singlu klasę pokazał 17-letni Redzimski, 2-kroty z rzędu mistrz Starego Kontynentu do lat 21. Dotychczas odnosił sukcesy w grze pojedynczej w młodszych kategoriach, a w Czechach wspiął się na seniorskie podium. Wygrywał z Azjatami, a przegrał z Europejczykiem.

Polak pokonał Singapurczyka Chen Zhe Yu Clarence 3:0, Koreańczyka Janga Seongila 3:2 i o medal Manava Vikasha Thakkara z Indii 3:1. W półfinale nie sprostał (1:3) Hiszpanowi Alvaro Roblesowi, byłemu wicemistrzowi globu w deblu.

Po powrocie z Hawierzowa, selekcjoner Redzimski musi wybrać dwóch tenisistów stołowych na majowe kwalifikacje olimpijskie w Sarajewie. W najwyższej formie, patrząc na wyniki, jest jego syn Miłosz, ale kto do niego dołączy? Czy doświadczony Dyjas, a może Kubik lub Kulczycki.

Innego typu rozterki ma szkoleniowiec kobiecej reprezentacji Marcin Kusiński. Jego podopieczne zakwalifikowały się na igrzyska, a pytanie kogo, poza Natalią Bajor, desygnuje do gry pojedynczej.

Wyniki:

Finał:
Jakub Dyjas, Samuel Kulczycki (Polska) - Park Gyuhyeon, Oh Junsung (Korea Płd.) 1:3 (11:9, 11:13, 5:11, 9:11)

Półfinały:
Jakub Dyjas, Samuel Kulczycki - Lam Siu Hang/Ho Kwan Kit (Hongkong) 3:2 (3:11, 11:5, 8:11, 11:6, 11:8)
Miłosz Redzimski (Polska) - Alvaro Robles (Hiszpania) 1:3 (6:11, 9:11, 15:13, 8:11)

Ćwierćfinały:
Jakub Dyjas, Samuel Kulczycki - Anton Limonow, Mykyta Zawada (Ukraina) 3:1 (12:10, 11:5, 7:11, 11:5)
Miłosz Redzimski - Manav Vikash Thakkar (Indie) 3:1 (11:7, 13:11, 9:11, 13:11)

1/8 finału:
Jakub Dyjas, Samuel Kulczycki wolny los
Miłosz Redzimski – Jang Seongil (Korea Płd.) 3:2 (9:11, 5:11, 11:6, 12:10, 12:10)

1/16 finału:
Miłosz Redzimski - Chew Zhe Yu Clarence (Singapur) 3:0 (11:9, 11:7, 11:6)

Przeczytaj także:
Polacy po dobrej grze przegrali z olimpijczykami

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×