Drugie zwycięstwa Wróbel i Badowskiego w Grand Prix Polski

Wiktoria Wróbel i Marek Badowski odnieśli drugie zwycięstwa w turniejach rangi Grand Prix Polski. Obydwoje wrócili do wysokiej formy po problemach zdrowotnych.

JF
Marek Badowski Materiały prasowe / PZTS / Na zdjęciu: Marek Badowski

Składający się z trzech zawodów cykl seniorskiej GPP zdominowali 17-letnia Wróbel (ur. 23 kwietnia 2006 roku) i blisko dekadę starszy Badowski (ur. 23 kwietnia 1997 roku). Potwierdzili, że będą liczyć się w walce o medale podczas marcowych, indywidualnych mistrzostw kraju.

W hali WOSiR Drzonków w Zielonej Górze Wróbel wygrała 7 z 8 meczów. W finale pokonała kadrowiczkę Paulinę Krzysiek 4:3, mimo że przegrywała 2:3. W ostatnim secie triumfowała na przewagi 12:10.

Jedyną porażkę poniosła w fazie grupowej – 2:3 z młodziutką Katarzyną Rajkowską (rocznik 2009). Inna sprawa, że będąc w podobnym wieku Wróbel już zdobyła brązowy medal seniorskich MP; miał to miejsce na początku 2020 roku w Białymstoku. Co ciekawe, Krzysiek odniosła wtedy życiowy sukces, sięgając po srebro. Natomiast Wróbel dotarła do finału czempionatu niecały rok temu w Płocku mając 17 lat i 2 dni.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza

Pochodzi z pingpongowej rodziny, ojciec Longin w podłódzkim Łasku wychował kilku mistrzów i reprezentantów Polski, zaś matka Izabela do tej pory jest w składzie z córką w ekstraklasowym MKS Maximus Broker Toruń. Na co dzień Wiktoria trenuje w MRKS Gdańsk i w jego barwach gra w zawodach indywidualnych.

Na jej gotowość do startów międzynarodowych – po zgłaszanych kłopotach ze zdrowiem - czekają trenerzy kadry narodowej juniorek i seniorek Alan Woś i Marcin Kusiński. W poprzednim tygodniu mogłaby zagrać – gdyby miała odpowiednio dużą liczbę punktów w rankingu - w młodzieżowych mistrzostwach Europy w Skopje. I nie byłaby bez szans w walce o podium.

Z kolei Badowski, który już 3 razy był wicemistrzem Polski i uważany jest za jednego z liderów reprezentacji biało-czerwonej, ma za sobą bardzo trudny i długi okres związany z kontuzją barku. Po objęciu funkcji selekcjonera przez trenera klubowego z Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki Tomasza Redzimskiego, wrócił do treningów z reprezentacją. W Zielonej Górze nie miał sobie równych.

W fazie grupowej pokonał wszystkich rywali po 4:0, zaś w pucharowej ograł Kamila Nalepę 4:1, bardzo doświadczonego Jarosława Tomickiego 4:2, Artura Grelę 4:1i Konrada Kulpę 4:2. Finaliści na stałe są razem w ośrodku treningowym w podwarszawskim Grodzisku.

Do kolejnych pojedynków z Grelą może dojść 31 stycznia i 8 lutego w ćwierćfinałowych spotkaniach Pucharu Europy Dartomu Bogorii z Polskim Cukrem Gwiazdą Bydgoszcz.

W tym sezonie Badowski zagrał w dwóch turniejach Grand Prix Polski i za każdym razem triumfował. W Gliwicach w finale wygrał z kolegą klubowym Kulpy z Energi Manekina Toruń, Tomaszem Kotowskim 4:0, rewanżując się za przegraną grupową 1:3.

Doskonały bilans w GPP miała Wróbel, która do złota w Zielonej Górze „dorzuciła” medal z najcenniejszego kruszcu w Bilczy koło Kielc oraz srebrny w Gliwicach. Doznała porażki jedynie z mistrzynią Polski Katarzyną Węgrzyn 2:4.

Na wyróżnienie zasłużyli m.in. brązowa medalistka, urodzona w 2010 roku Wanessa Kulczycka oraz - mimo że ostatecznie nie przebił się do ścisłej czołówki – Patryk Żyworonek (2009). Mistrz Europy kadetów w deblu ograł zawodników znanych z superligi, jak Michał Gawlas, Kamil Nalepa i Przemysław Walaszek.

Wyniki 3. Grand Prix Polski:

finały:
Wiktoria Wróbel – Paulina Krzysiek 4:3 (11,-6,8,-8,-7,5,10)
Marek Badowski – Konrad Kulpa 4:2 (2,5,9,-5,-9,9)

półfinały:
Wiktoria Wróbel – Katarzyna Ślifirczyk 4:2 (7,-4,-9,7,3,12)
Paulina Krzysiek – Wanessa Kulczycka 4:0 (8,3,7,3)

Marek Badowski – Artur Grela 4:1 (7,8,-7,7,6)
Konrad Kulpa – Michał Małachowski 4:1 (-7,8,3,8,4)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×