Najman krytykuje Wojewódzkiego. Poszło o Rozenek

Nie jest tajemnicą, że Kuba Wojewódzki i Małgorzata Rozenek-Majdan nie pałają do siebie sympatią. Choć oboje pracują w jednej stacji telewizyjnej, to do sympatii im daleko. Sprawa ich konfliktu ciągnie się już od kilku lat i niewiele wskazuje na to, by strony się pogodziły.

W ostatnich dniach mieliśmy kolejną odsłonę konfliktu. Wojewódzki był gościem programu "Hejtpark" emitowanego na Kanale Sportowym. Tam znów w niepochlebnych słowach wypowiadał się na temat Rozenek.

Przypomniał sprawę wysyłanych do niego dwuznacznych SMS-ów. - Opowiadała, że miała taką listę i sobie odhaczała: z tym bym się spotkała, z tym nie, z tym bym chciała. Tam byli mężczyźni, którzy mieli partnerki. I ja sobie nie życzyłem, żeby moje służbowe spotkanie z Małgosią Rozenek zamieniło się w jej próbę flirtu ze mną na poziomie dresiarskim - mówił Wojewódzki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zaręczyny w przerwie meczu? To się nigdy nie znudzi

Dodał, że otrzymywane SMS-y były "nieetyczne, niesmaczne", a zawarte jednoznaczne propozycje seksualne były "wulgarne i prymitywne". Skrytykował też Radosława Majdana za to, że wraz z żoną sprzedają swoją prywatność.

Na te słowa na Twitterze zareagował Marcin Najman, który ostatnio znany jest nie tylko z organizacji gal MMA-VIP, ale także z zabierania głosu na każdy temat. Tym razem odniósł się do zachowania Wojewódzkiego.

"Kuba, nie wyciąga się takich rzeczy. Facet powinien być ponad tym. Jeszcze ta lista. Kobita ma dzisiaj swoją rodzinę i z szacunku do jej dzieci, w moim odczuciu, nie powinieneś takich argumentów stosować" - napisał Najman.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.