Adam Małysz szczerze o roli ojca. Padły ważne słowa

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty /  / Na zdjęciu: Adam Małysz
WP SportoweFakty / / Na zdjęciu: Adam Małysz
zdjęcie autora artykułu

Adam Małysz jest bardzo skromnym i sympatycznym człowiekiem, u którego na pierwszym miejscu zawsze jest rodzina. W rozmowie z "Super Expressem" opowiedział o roli ojca i nowym życiu jego córki Karoliny.

W tym artykule dowiesz się o:

Karolina Małysz, córka legendarnego skoczka narciarskiego, staje się coraz popularniejsza w Polsce. Wszystko za sprawą Instagrama, na którym często publikuje relacje ze swojego codziennego życia. 24-latka nie unika trudnych spraw, opowiada między innymi o relacjach z ojcem.

We wrześniu Adam i Izabela Małyszowie w końcu doczekali się ślubu córki, który został opóźniony z powodu pandemii koronawirusa. Wesele zorganizowano niedaleko Żywca. Na imprezie bawili się nie tylko rodzice, ale także m.in. Justyna Żyła.

Legendarny polski sportowiec jest bardzo szczęśliwy i szybko zaczął traktować Kamila Czyża jako nowego członka rodziny. Karolina jest jedynaczką, więc zajmuje u Adama szczególne miejsce w sercu.

ZOBACZ WIDEO: Tym wideo gwiazda sportu podbija internet. Co za umiejętności!

- Karolina z Kamilem są razem już blisko 10 lat. Od czterech lat studiują w Krakowie. Nie było więc tak, że pojawił się ktoś nowy w rodzinie. Wszystko przyszło naturalnie. I są duże podstawy, by wierzyć, że będą szczęśliwi. A jak córka jest szczęśliwa, to i ja jestem szczęśliwy - mówi "Super Expressowi" Adam Małysz.

Karolina Małysz w ostatnich miesiącach regularnie podróżuje po świecie. W sierpniu ze swoim mężem odkrywała uroki Chorwacji. W październiku przyszedł czas na grecką wyspę Santorini.

Zobacz także: Jest nagranie Murańki. "Niech szpital w Rosji wie i słyszy" A kiedyś były przyjaciółkami. Sara Boruc szczerze o relacjach z Mariną Łuczenko

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
yes
27.11.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Małysz zarabia ma reklamach a Wy na Małyszu z rodziną. Jego córka jest już pełnoletnia. Czy będziecie pisać o niej aż do (jej) śmierci? Czy będziecie też pisać jeszcze przez 70 lat o dzieciach Czytaj całość