Wyobraża sobie taką śmierć. Szokujące słowa gwiazdora Fame MMA

Zdjęcie okładkowe artykułu: YouTube / Na zdjęciu: Adrian Polański
YouTube / Na zdjęciu: Adrian Polański
zdjęcie autora artykułu

Adrian "Polak" Polański już raz przeżył dramatyczne chwile na gali Fame MMA. Dlatego zaskakująca są jego słowa na temat ewentualnej śmierci w klatce, które padły w Kanale Sportowym.

W tym artykule dowiesz się o:

Już w sobotę 20 listopada czeka nas gala Fame MMA 12. Jednym z bohaterów tego wydarzenia będzie Adrian Polański. "Polak" będzie się bić z Maksymilianem "Wiewiórem" Wiewiórką, a stawką będzie pas kategorii półśredniej, który należy do pierwszego z nich.

Polański był gościem w programie "Hejt Park" w Kanale Sportowym. W pewnym momencie wrócił temat jego walki z Amadeuszem "Ferrarim" Roślikiem, które skończyło się skandalem. "Polak" w momencie upadku został kopnięty przez rywala tzw. "soccer kickiem" i w klatce stracił przytomność.

Niektórzy zawodnicy po takich dramatycznych wydarzeniach mają obawy przed kolejnymi walkami. Gwiazdor Fame MMA jednak wręcz przeciwnie. Wypalił nawet, że... chciałby umrzeć w klatce.

- Jeśli mam umrzeć w ringu, to zaje**ście. To jest najlepsza śmierć, jaką sobie wyobrażam, szczerze. Umrzeć w klatce to nie wstyd, kurna. Za duże słowa, ale mówię je. Kocham ten sport, a mam ciekawe życie, szkoda byłoby je szybko skończyć, ale w końcu jestem wojownikiem - przyznał Polański.

W historii było wielu zawodników sportów walki, którzy stracili życie po pojedynkach. Oby "Polak" nigdy nie dołączył do tego grona.

Fame MMA 12. Te pojedynki rozpalą fanów do czerwoności. Zobacz kartę walk >> To byłaby sensacja! Gortat zdradził, za ile stoczyłby walkę w Fame MMA >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Marcin Najman nie przestaje zadziwiać! Zobacz, co tym razem

Źródło artykułu: