Świętował jak Cristiano Ronaldo i wyleciał z boiska. Kuriozalna czerwona kartka
Diego Simeone i Cristiano Ronaldo doczekali się naśladowca. Problem w tym, że chorwacki piłkarz za wskazanie na swoje krocze po strzelonym golu... obejrzał czerwoną kartkę.
Blaz najprawdopodobniej chciał skopiować ostatnio popularną cieszynkę w Lidze Mistrzów. W pierwszym spotkaniu 1/8 finału Atletico Madryt pokonało u siebie Juventus 2:0, a po bramce Jose Marii Gimeneza podobny gest w kierunku kibiców wykonał trener gospodarzy Diego Simeone (ZOBACZ).
Sytuacja z meczu ligi chorwackiej od 53:25:
W rewanżu Argentyńczykowi odpowiedział bohater dwumeczu - Cristiano Ronaldo. Portugalczyk strzelił hat-tricka, poprowadził Juventus do ćwierćfinałów rozgrywek, a po ostatnim gwizdku cieszył się niczym Simeone w pierwszym spotkaniu (ZOBACZ).
Trener Atletico za swój gest został ukarany przez UEFA grzywną w wysokości 20 tys. euro. Podobną karę może otrzymać Ronaldo. Sytuację najprawdopodobniej zbada komisja rozgrywek. W czwartkowe popołudnie Blaz przekonał się, że nie zawsze warto naśladować swoich idoli.