Tak "bawi się" piłkarz Legii. W sieci pojawiło się skandaliczne zdjęcie

Reprezentant Martyniki w barwach ekipy mistrza Polski zaliczył fatalną wpadkę. - Co powie Magiera? - zastanawiają się kibice.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Newspix

Trener Jacek Magiera po objęciu warszawskiej Legii zapowiedział, że Steeven Langil nie będzie miał pewnego miejsca w pierwszej "jedenastce" stołecznej drużyny tylko dlatego, że jest bardzo szybki.

Szkoleniowiec powiedział wprost, że martynikański piłkarz francuskiego pochodzenia musi przyłożyć się do treningu, żeby znaleźć się w składzie. 28-letni pomocnik podobno wie, nad czym ma pracować.

Langil był najszybszy w Belgii

Na mecz Ligi Mistrzów do Dortmundu (Legia Warszawa przegrała z Borussią 4:8) Magiera nie zabrał Langila również dlatego, że ten ostatnio doznał niegroźnego urazu. Rehabilitacja zawodnika przebiega jednak nietypowo.

Hitem mediów społecznościowych zostało bowiem zdjęcie, na którym widzimy, że reprezentant Martyniki kuruje się metodą niekonwencjonalną. - Ciekawe, co na to powie Magiera - zastanawiają się kibice mistrza Polski.


ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: lob z połowy boiska. Trafił idealnie!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×