Zapalniczka i wyimaginowany papieros w ręku. Zaskakujące zachowanie Teodorczyka

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix /  / Na zdjęciu: Łukasz Teodorczyk w barwach Anderlechtu
Newspix / / Na zdjęciu: Łukasz Teodorczyk w barwach Anderlechtu
zdjęcie autora artykułu

Polski napastnik w nietypowy sposób świętował zwycięstwo w Liege. Zobacz, co "Teo" zrobił po ostatnim gwizdku sędziego meczu na Stade Maurice Dufrasne.

Reprezentant Polski w barwach RSC Anderlecht, Łukasz Teodorczyk, po raz kolejny w tym sezonie trafił na pierwsze strony niderlandzkich dzienników sportowych.

W niedzielnym pojedynku ligowym ze Standardem Liege napastnik strzelił jedynego gola, zostając bohaterem meczu. Dla "Teo" była to piąta bramka w ekstraklasie belgijskiej.

Serwis internetowy voetbalkrant.com pisze o zaskakującej sytuacji, która miała miejsce po zakończeniu spotkania na Stade Maurice Dufrasne. Po ostatnim gwizdku arbitra ktoś z sektora zajmowanego przez sympatyków Standardu rzucił na boisko zapalniczkę, która trafiła w głowę serbskiego obrońcę Anderlechtu - Urosa Spajicia.

Na szczęście, Serbowi nic poważnego się nie stało. Incydent nie uszedł jednak uwadze... Teodorczyka.

- Polak podniósł zapalniczkę i kiedy upewnił się, że Spajić nie odniósł żadnych obrażeń, celebrował zwycięstwo na boisku w Liege z wyimaginowanym papierosem w ręku - czytamy w voetbalkrant.com.

voetbalkrant.com
voetbalkrant.com

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: bramkarz z dziurawymi rękami. Popełnił koszmarny błąd!

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
mathos
3.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"trafił na pierwsze strony niderlandzkich dzienników sportowych". Czyżby w Holandii więcej pisali o lidze Belgijskiej niż w samej Belgii?  
MariaMOher
3.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A może to było "Cygaro zwycięstwa" ???