Niesamowity pokaz siły w ringu. Piekielny nokaut "nowego Floyda Mayweathera"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram /  /
Instagram / /
zdjęcie autora artykułu

Wschodząca gwiazda w świecie boksu zawodowego nie zatrzymuje się. Na gali w Nowym Jorku ofiarą 26-letniego Amerykanina, Errola Spence'a, został doświadczony pięściarz z Włoch.

W tym artykule dowiesz się o:

Na gali boksu w Ford Amphitheater w Coney Island (Nowy Jork) niepokonany Errol Spence Jr (21-0, 18 KO) zaliczył kolejny efektowny nokaut w swojej karierze.

Utalentowany pięściarz, którego amerykańska prasa okrzyknęła "nowym Floydem Mayweatherem ", znokautował w szóstej rundzie 41-letniego Włocha Leonarda Bundu (33-2-2, 12 KO).

Walka początkowo miała wyrównany przebieg, ale od czwartej rundy zarysowała się przewaga boksera z USA. W starciu nr 6 Spence najpierw posłał rywala na deski mocnym lewym podbródkowym, a chwilę potem zakończył pojedynek efektowną kombinacją ciosów.

Wygrana z Bundu zapewniła 26-latkowi z Long Island pozycję obowiązkowego pretendenta do tytułu mistrza świata IBF w kategorii półśredniej.
Opracował PB
Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
Zbigniew Kubiak
23.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ten Włoch jest chyba 2xstarszy od Amerykanina.Dopóki miał siłę to się bił jak równy z równym.  
avatar
Wojtula
23.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jeszcze daleka droga do glorii i chwały ale materiał jest