Wpadka Arsene'a Wengera. Ten piłkarz nie zagrał ani razu przez sześć lat

Tym razem słynnego menedżera "Kanonierów" zawiódł nos trenerski. To największa pomyłka Francuza w jego karierze szkoleniowej?

 Redakcja
Redakcja
Materiały prasowe / Twitter

Historia 23-letniego brazylijskiego napastnika, Wellingtona Silvy, pokazuje, że do zrobienia kariery w futbolu - oprócz talentu - potrzebny jest też łut szczęścia.

Sześć lat temu 17-letni wówczas piłkarz został zauważony przez menedżera Arsenalu Londyn, Arsene'a Wengera. Młody zawodnik opuścił Fluminense, którego jest wychowankiem, by podpisać kontrakt z klubem z Emirates Stadium. Eksperci wróżyli reprezentantowi Brazylii U-17 wielką karierę.

Tymczasem, po sześciu latach, Silva wraca na stare śmieci. Na swoim profilu na Twitterze Fluminense poinformowało, że 23-latek związał się umową z klubem z Rio de Janeiro do 2020 roku.

- Powrót do domu. Wellington znowu jest Fluzao - napisano w komentarzu na portalu społecznościowym.


Silva wraca do Brazylii na tarczy. W barwach Arsenalu nie rozegrał ani jednego oficjalnego spotkania. Przez sześć sezonów występował na wypożyczeniu - kolejno w Levante, Alcoyano, Ponferradinie, Realu Murcia, Almerii i Bolton Wanderers.

Opracował PB

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: świetna passa Bale'a nie ma końca. Odniósł kolejny sukces

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×