Huczy od plotek. "Każdej nocy odwiedzał jej rezydencję"
Jest kolejny rozdział historii związanej z piosenkarką Shakirą i kierowcą Formuły 1 Lewisem Hamiltonem. Tym razem oboje spotkali się na Ibizie. Świadkowie twierdzą, że Brytyjczyk był częstym gościem w willi Kolumbijki.
Lewis Hamilton i Shakira spotykając się w różnych zakątkach świata tylko podsycają plotki o ich romansie.
Tym razem ich drogi spotkały się na Ibizie. Oboje spędzili tam cały tydzień i nie odmawiali sobie spotkań.
Powołując się na relację Tamary Gorro (hiszpańska osobowość telewizyjna i modelka), która była obecna na miejscu, hiszpańskie media informują, że Hamilton każdej nocy odwiedzał rezydencję piosenkarki.
- Mieli ze sobą cały czas kontakt, ale nie widziano ich poza rezydencją, która jest luksusowa i prywatna - można było usłyszeć w programie telewizyjnym "Y ahora Sonsoles". Willa, w której zatrzymała się Shakira leży na szczycie góry i mało kto ma do nich dostęp. Nie dotyczy to jednak Hamiltona.
- W nocy wyszedł na imprezę do jakiegoś klubu, a potem szedł do Shakiry, aby zakończyć wieczór w lepszy sposób - relacjonowano w "Y ahora Sonsoles".
Hamilton w przeszłości był już w związku z inną piosenkarką, którą była Nicole Scherzinger. Czy teraz nadszedł czas na Shakirę?
W ostatnim czasie wiele pisało się na temat potencjalnych romansów artystki, która rozstała się ze swoim wieloletnim partnerem Gerardem Pique. Media relacjonowały jej spotkania z popularnym aktorem Tomem Cruisem czy gwiazdą koszykarskiej ligi NBA Jimmy'm Butlerem.
Zobacz także:
Miss mundialu bawi się na wakacjach. Co za zdjęcia
Internauci przeprowadzili śledztwo. To ona jest partnerką gwiazdy reprezentacji Polski?
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.