Burza wokół zachowania Benzemy. Co tak zdenerwowało kibiców Realu?

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Yasser Bakhsh / Na zdjęciu: Karim Benzema
Getty Images / Yasser Bakhsh / Na zdjęciu: Karim Benzema
zdjęcie autora artykułu

Karim Benzema przez 14 sezonów grał dla Realu Madryt. Kolejne rozgrywki będą dla niego otwarciem nowego rozdziału w karierze. Francuz przeniósł się bowiem do arabskiego Al-Ittihad. W stolicy Hiszpanii jednak zawrzało po tym, co zrobił napastnik.

Chodzi o to, że kibice Realu Madryt zauważyli, że Karim Benzema przestał śledzić oficjalny profil klubu na Instagramie. Fani Królewskich są oburzeni tym faktem, tym bardziej, że zwłaszcza w ostatnich sezonach traktowali francuskiego napastnika wyjątkowo. Grając przez blisko 15 lat dla Realu, Benzema stał się ważną częścią historii madryckiego klubu.

Szczególnie po odejściu Cristiano Ronaldo, to właśnie napastnik z Francji stał się postacią numer jeden jeżeli chodzi o siłę ofensywną Realu. Karim Benzema na dobre rozkręcił się w poprzednim sezonie (2021/22), kiedy to strzelał bramki jak na zawołanie. Popisywał się zwłaszcza w Lidze Mistrzów i w dużej mierze sięgnięcie po raz 14. po trofeum w najważniejszych europejskich rozgrywkach przez klub z Madrytu było jego zasługą.

Został za to zresztą wyróżniony przez piłkarski świat, który wręczył mu Złotą Piłkę. W Realu umocniła się jego pozycja gwiazdy i choć w minionym sezonie Benzema nie był już tak skuteczny, a ponadto zdecydował się na odejście do Al-Ittihad FC, to mógł cieszyć się dużym szacunkiem oraz uznaniem w oczach fanów Królewskich.

Po "unfollowaniu" klubu sytuacja się zmieniła. Hiszpański serwis sport.es donosi, że to postępowanie wywołało bardzo negatywne emocje u kibiców. Ich złość potęguje fakt, że Benzema w dalszym ciągu w zakładce "obserwuje" posiada Olympique Lyon, a więc klub, z którego trafił do Realu. To nie pierwszy raz, gdy kibiców w Madrycie bulwersuje takie zachowanie. Tak samo reagowali bowiem w momencie, gdy profil Realu przestał obserwować wspomniany Ronaldo po odejściu do Juventusu FC.

Tymczasem Real Madryt poszukuje następcy Benzemy. Wiadomo, że celem numer jeden prezesa Florentino Pereza pozostaje Kylian Mbappe, ale jego ewentualne przejście do Hiszpanii wydaje się możliwe dopiero latem 2024 roku. Wobec tego Los Blancos pozyskali Joselu i, jak przekonuje sport.es, w planach jest także transfer Rayana Cherkiego z... Olympique Lyon.

Czytaj również: Świetne informacje dla Realu Madryt Real potwierdził transfer napastnika

ZOBACZ WIDEO: Co on zrobił?! Bramkarz kompletnie się tego nie spodziewał

Źródło artykułu: WP SportoweFakty