Pewne prowadzenie Słowenii. Polacy w grze o podium

Pierwsza seria konkursowa rozpoczęła się z jedenastej belki startowej. Dla reprezentacji Polski udanie rywalizację otworzył Piotr Żyła, który skoczył 217 metrów. Wynik Żyły wyraźnie przebił Marius Lindvik, który osiągnął punkt HS (240 metrów).

Norwegowie po pierwszej grupie wyraźnie wyprzedzali Słoweńców. Ziga Jelar skoczył bowiem w podobnych warunkach 224,5 metra. Polska zajmowała trzecie miejsce.

Skoczkowie drugiej grupy rywalizowali z dwunastej belki startowej. Dawid Kubacki osiągnął 218,5 metra, ale miał problemy z lądowaniem. Słoweńcy z kolei wyprzedzili reprezentację Norwegii. Peter Prevc skoczył 226 metrów, a Bendik Heggli Jakobsen wylądował dwanaście metrów bliżej. Polska natomiast utrzymała trzecie miejsce z przewagą trzech punktów nad Austrią.

ZOBACZ WIDEO: Tego się nie spodziewała. Problemy Igi Świątek

Po zakończeniu rywalizacji drugiej grupy belkę podniesiono do stopnia trzynastego. Jakub Wolny miał dodatkowo bardzo dobre warunki i poradził sobie doskonale. Polak skoczył 233,5 metra. Chwilę później Ryoyu Kobayashi poleciał pół metra dalej i... jury obniżyło belkę do stopnia dwunastego.

Świetną próbę z tego rozbiegu oddał Timi Zajc (240,5 metra). Słoweńcy powiększyli wówczas przewagę nad Norwegami, a nasza reprezentacja miała osiem punktów przewagi nad Austrią, z którą walczyła o trzecie miejsce.

W czwartej grupie bardzo dobry skok oddał Kamil Stoch, któremu zmierzono 227 metrów. Polska jednak po fenomenalnej próbie Stefana Krafta z jedenastej belki na odległość 237,5 metra, utraciła miejsce na podium. Do trzeciej Austrii tracimy 3,8 pkt. Prowadzi Słowenia z przewagą kilkunastu punktów nad Norwegią.

Wyniki

Wyniki Polaków:

Czytaj także: Niemcy już nawet tego nie ukrywają. Biorą trenera Polaków?!

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.