Norwedzy wylecieli do Pekinu bez gwiazd
Reprezentacja Norwegii odleciała w poniedziałek na igrzyska olimpijskie do Pekinu. Na pokładzie samolotu zabrakło dwóch powołanych skoczków narciarskich.
Do samolotu wsiadło więc trzech reprezentantów Norwegii w skokach narciarskich - Halvor Egner Granerud, Robert Johansson i Marius Lindvik. I wszystko wskazuje na to, że tylko ta trójka z kadry Alexandra Stoeckla weźmie udział w konkursie olimpijskim na skoczni nromalnej (w niedzielę).
Trener oczywiście liczy na to, że zawodnicy wkrótce otrzymają negatywne testy i będą mogli wybrać się w podróż do Chin, a później wystąpić w zawodach na dużej skoczni - najpierw indywidualnych, a później drużynowych.
ZOBACZ WIDEO: Była partnerka Milika przeszła metamorfozę. Trudno oderwać wzrok!W zupełnie innym nastroju jest Halvor Egner Granerud, który z optymizmem spogląda na nadchodzącą imprezę czterolecia. - Właściwie mam całkiem dobre przeczucie. Jestem bardzo zadowolony z tego, jak ostatnio wszystko działało. Mam nadzieję, że w Chinach też będzie działać - powiedział, cytowany przez NTB.
Pierwsze zapoznanie skoczków z olimpijskim obiektem normalnym już w czwartek. Właśnie wtedy rozegrane zostaną trzy serie treningowe.
Czytaj także:
- Skoczkowie ruszyli do Pekinu. Żyła pokazał, kto powitał ich w samolocie
- Kolejny skoczek z pozytywnym testem. Igrzyska zagrożone
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)