Dawid Kubacki szczerze podczas wywiadu. "Przed trenera się nie będę wyrywał"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
Materiały prasowe / COS/Paweł Skraba / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
zdjęcie autora artykułu

Mimo kryzysu można powiedzieć, że Dawid Kubacki wykonał plan minimum. Podopieczny Michala Doleżala awansował do konkursu w Oberstdorfie, który rozpoczyna 70. Turniej Czterech Skoczni. - Chciało z tego lecieć - przyznał w rozmowie z Eurosportem.

Sezon 2021/2022 jest dla Dawida Kubackiego dotychczas najgorszy od lat. Mistrz świata z Seefeld ma nawet problem z punktowaniem w Pucharze Świata. Konkursy w ostatnim czasie kończą się dla niego zazwyczaj po pierwszej serii.

W środę będzie okazja na przełamanie złej passy. Polak w wywiadzie z Eurosportem przyznał, że widzi różnicę.  - Dzisiaj te skoki były na przyzwoitym poziomie. Ten w kwalifikacjach wydawał mi się, że jest najlepszy z tych wszystkich. Na moje czucie było całkiem spoko z progu. Chciało z tego lecieć - stwierdził.

W serii KO Dawid Kubacki zmierzy się z Manuel Fettnerem. Jeszcze w poprzednim sezonie można byłoby śmiało powiedzieć, że to zawodnik KS Eve-nement Zakopane jest faworytem. Nieco się jednak pozmieniało.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szalony trening Pudzianowskiego. "Gorąco było dziś, -10°C"

Polak ma jednak nadzieję na dobry występ, bo wraz ze sztabem analizował swoje próby z mistrzostw Polski. Według Kacpra Merka selekcjoner kadry ocenił, że kluczowa miała być pozycja. Triumfator Turnieju Czterech Skoczni z 2020 roku zgodził się z tą opinią.

- Ja przed trenera się nie będę wyrywał, bo to samo chciałem powiedzieć, żeby nie wchodzić zbytnio w szczegóły. Tutaj tak naprawdę przed rozgrzewką, przed mistrzostwami Polski dostałem jeszcze informacje, że właśnie sztab oglądał te skoki i wypatrzyli jedną rzecz w pozycji, która może rzeczywiście przeszkadzać - podsumował.

Pierwszy konkurs Turnieju Czterech Skoczni rozpocznie się w środę o godzinie 16:30. Transmisja w TVN, Eurosporcie oraz WP Pilot.

Zobacz też: Trudne zadanie Polaków w środowym konkursie. Znamy pary I serii Pięciu Polaków z punktami Pucharu Kontynentalnego. Triumf Norwega

Źródło artykułu:
Komentarze (3)
avatar
Roman Maćkowiak
29.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
muszę poczytać co ten doleżal osiągnął jako trener>>>>chyba nie za wiele!!!!!  
avatar
yes
28.12.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Można powiedzieć, że Kubacki wykonał plan minimum" - kto można/może powiedzieć? W jego skoku łączą się interesy osobiste i reprezentacj Polski. Nie pojechał przecież prywatnie na ryb Czytaj całość