Zmazać plamę po sobocie. Wiatr znów może rozdawać karty
Po niemrawej inauguracji sezonu polscy skoczkowie staną przed szansą poprawienia sobie nastrojów. Rywale bynajmniej nie zamierzają ułatwić im zadania. U progu sezonu wysoką formę prezentują m.in. Japończycy.
- Te skoki są jeszcze niestabilne. Dawid w pierwszym pokazał, na co go stać. Nawet na dole mu trochę zabrakło, żeby dalej polecieć, bo miał dobrą wysokość i prędkość. W drugim ryzykował. Zawsze trzeba ryzykować, jeżeli chce się walczyć o podium - tłumaczył trener Michal Doleżal w rozmowie z Eurosportem.
Kamil Stoch z kolei po raz kolejny podkreślił, że Niżny Tagił to "stan umysłu". Zaapelował ponadto, aby nie przywiązywać uwagi do wyników osiągniętych na skoczni Aist.
ZOBACZ WIDEO: Faworyci zdominują inaugurację sezonu w skokach narciarskich? Tajner wymienił nazwiskaWiele wskazuje na to, że impetu po ostatnim sezonie zimowym oraz letnim nie wytracił Halvor Egner Granerud. Broniący Kryształowej Kuli Norweg prowadził na półmetku sobotniego konkursu, później jednak spadł na trzecią pozycję.
Biało-Czerwoni przed niedzielnymi skokami mają o czym myśleć. Jak na razie ich forma odbiega od ideału. Swoje robi także wiatr - zmienne warunki mogą panować także w niedzielę. Prognozowane są podmuchy o sile 3-4 m/s, a także opady śniegu.
W niedzielę rywalizacja rozpocznie się o godz. 14:30. Wtedy zawodnicy przystąpią do kwalifikacji. Następnie, o godz. 16:00, wystartuje konkurs z udziałem 50 zawodników. Transmisja na żywo w TVN, Eurosport 1 i WP Pilot. Tekstową relację live natomiast przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Harmonogram konkursu w Niżnym Tagile:
14:30 - kwalifikacje
16:00 - konkurs
Czytaj także:
- Co się stało z Piotrem Żyłą? Mistrz olimpijski nie ma żadnych wątpliwości
- Góra: Niżny Tagił reklamą skoków nie był. Choć innych reklam było sporo [OPINIA]
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)