Granerud i jego partnerka otrzymali mnóstwo wiadomości od polskich fanów. "Przekroczyli granicę"

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / PHILIPP GUELLAND / Na zdjęciu: Halvor Egner Granerud
PAP/EPA / PHILIPP GUELLAND / Na zdjęciu: Halvor Egner Granerud
zdjęcie autora artykułu

Kibice skoków narciarskich w Polsce nie kryli oburzenia po słowach Halvora Egnera Graneruda w kierunku polskich skoczków. Zarówno norweski skoczek, jak i jego dziewczyna otrzymali od kibiców sporo nieprzychylnych wiadomości.

Halvor Egner Granerud był negatywnym bohaterem niedzieli, szczególnie wśród polskich kibiców skoków narciarskich. Norweg po nieudanym konkursie w Innsbrucku uderzył w podopiecznych Michala Doleżala, zarzucając im, że podczas Turnieju Czterech Skoczni sprzyja im szczęście. Zapowiedział też, że w Bischofshofen zrobi wszystko, aby zdobyć Złotego Orła. - Kamil Stoch jest tak niestabilny, że w Bischofshofen powinno udać mi się go dogonić. Polak nie skacze tak świetnie, on ma po prostu dobre wyniki - skomentował w rozmowie z norweską telewizją TV 2.

Granerud bardzo szybko zrozumiał, że zapędził się ze swoimi wypowiedziami. Kilka godzin po feralnych słowach, skoczek wystosował przeprosiny w kierunku kibiców, jak i samego Kamila Stocha. Fani skoków narciarskich w Polsce nie puścili mu jednak płazem całej sytuacji. Niektórzy zareagowali nawet zbyt przesadnie - wysyłając do Graneruda i jego dziewczyny bardzo nieprzychylne wiadomości.

- Było w nich dużo nienawiści. Cieszę się, że nie znam języka polskiego, więc nie wszystko zrozumiałem. Ale wiem, co chcieli przekazać i to były trudne rzeczy - przyznał w poniedziałek Granerud w rozmowie z TV 2.

Oberwało się także partnerce Graneruda, co mocno poruszyło skoczka. - Ona chyba najbardziej współczuje ludziom, którzy poczuli potrzebę wysłania takiej wiadomości. A ja czułem, że to są ludzie, którzy przekraczają granicę. Istnieje granica, której przekroczenie jest niewłaściwe. Ona nie ma nic wspólnego z całą sytuacją - skomentował lider Pucharu Świata.

W środę (6 stycznia) odbędzie się ostatni konkurs 69. Turnieju Czterech Skoczni. Granerud po trzech etapach zajmuje w nim trzecią lokatę. Do prowadzącego Kamila Stocha traci nieco ponad 20 punktów.

Czytaj także: - Skoki narciarskie. Klemens Murańka został ojcem po raz drugi. Skoczek pochwalił się w sieci69. Turniej Czterech Skoczni. Zmiany u Austriaków i Słoweńców przed Bischofshofen

ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Prezes PZN potwierdza: będzie dodatkowy weekend Pucharu Świata w Polsce! Kto zorganizuje dodatkowe konkursy?

Źródło artykułu:
Komentarze (10)
avatar
Kamo
5.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Znów kibolstwo polskie musi robić wstyd Polsce i wylewac hejt na młodego Norwega. Ludzie ogarnięcie się - Norweg jest w topowej formie a nie udał mu się skok, to był wkurzony i cos palnal w emo Czytaj całość
avatar
-f-iolka
5.01.2021
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Zapędził się, spotkał z krytyką nawet swoich kolegów, przeprosił...teraz ubolewa nad reakcją części polskich kibiców. Akcja budzi reakcję. Nie pochwalam obraźliwych wpisów "kibiców" a Czytaj całość
avatar
tomas68
5.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ach ta moc ciemnoty.  
Wilk Morski
5.01.2021
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Jedna z coraz liczniejszych sytuacji, kiedy człek rozumny wstydzi się bycia Polakiem (Wolakiem ?) Młody norweski sportowiec w emocjach i rozczarowaniu nie umiał ugryźć się w język, ale hejt kib Czytaj całość
avatar
Jurek 150
4.01.2021
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Teraz kibole z boisk piłkarskich przenoszą się pod skocznie. I ta grupa wieśniaków chce wypowiedzieć III wojnę światową Norwegii