Puchar Świata w Wiśle. Katastrofalny występ naszych sąsiadów. "Totalna porażka"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Agencja Gazeta /  Grzegorz Celejewski  / Na zdjęciu: skoki narciarskie
Agencja Gazeta / Grzegorz Celejewski / Na zdjęciu: skoki narciarskie
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Czech z pewnością jak najszybciej będzie chciała zapomnieć o inauguracji Pucharu Świata w Wiśle. Żaden z zawodników nie zdołał przebrnąć piątkowych kwalifikacji.

W tym artykule dowiesz się o:

Piątkowe treningi i kwalifikacje w Wiśle były wielką niewiadomą dla skoczków, jak i dla kibiców. Ograniczony do minimum kalendarz Letniego Grand Prix nie pozwalał wyciągać jakichkolwiek przypuszczeń w kontekście zimy. Bardzo mocne zderzenie z rzeczywistością zaliczyli Czesi, którzy już po sobotniej drużynówce mogą pakować się do domu.

Na starcie kwalifikacji stanęło czterech zawodników z kraju naszych sąsiadów: Viktor Polasek, Cestmir Kozisek, Vojtech Stursa oraz Filip Sakala. Ten ostatni został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon. Pozostała trójka również znalazła się w gronie 14 skoczków, którzy odpadli na etapie kwalifikacji. Polasek był 53, Kozisek 57, a Stursa 59.

"Totalna porażka Czechów! Słabe skoki, a nawet dyskwalifikacja" - tak jeden z czeskich portali sportowych, sport.cz, podsumował występ skoczków. Wymowny wpis na Twitterze zamieścił też Stursa.

Taką samą czwórką Czesi wystąpią w sobotniej drużynówce (początek o 16:00). Po pierwszej serii odpadnie jedna reprezentacja i podopieczni Frantiska Vaculika są najpoważniejszymi kandydatami do tego.

Czytaj także: - Puchar Świata w Wiśle. Kamil Stoch odpalił petardę. Zobacz fenomenalny skok Polaka (wideo) - Puchar Świata w Wiśle. Kamil Stoch pełen radości. "Truskawka na torcie"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalne uderzenie na polu golfowym. Nagranie jest hitem

Źródło artykułu: