Piotr Żyła wydał oświadczenie. Bardzo nietypowe

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty /  / Na zdjęciu: Piotr Żyła
WP SportoweFakty / / Na zdjęciu: Piotr Żyła
zdjęcie autora artykułu

Medialny konflikt pomiędzy Piotrem Żyłą i jego byłą żoną Justyną przybiera na sile. Skoczek narciarski opublikował w sieci kolejne oświadczenie, odnoszące się do słów byłej partnerki. Trzeba przyznać, że to bardzo nietypowe oświadczenie.

W tym artykule dowiesz się o:

Po tym, jak "Pudelek" ustalił, że Piotr Żyła od zeszłego roku spotyka się z Marceliną Ziętek, aktorką i modelką znaną z seriali "19+" i "Szkoła", głos zabrała jego była żona, Justyna Lazar-Żyła. Ta zdecydowanie odcięła się od aktualnego życia prywatnego jej byłego męża.

Żyła na Instagramie wydał w tej sprawie bardzo nietypowe oświadczenie. "Hmmm wiem, wiem miałem już nie komentować, ale może jednak skomentuje, nie może lepiej nie będę komentował, chyba że skomentuje, albo nie będę komentował, tak skomentuje, nie postanowiłem nie komentować, jednak tak skomentuje, nie już nie komentuje, tak będę komentował, komentowanie nie ma sensu, albo jednak ma" - napisał w oświadczeniu.

Fani nie doczekali się jednak komentarza dotyczącego ostatnich sytuacji z życia osobistego czołowego polskiego skoczka narciarskiego. Po kilku kolejnych zdaniach podobnych do powyższych Żyła swoje oświadczenie zwieńczył słowami: "Miłego słonecznego weekendu życzę wszystkim. To mówiłem ja, Prezes" - napisał.

Wcześniej po raz kolejny głos na temat swojego byłego męża zabrała Justyna Lazar-Żyła. "Kochani. Dziękuje za setki pytań, maili oraz wiadomości prywatnych na Instagramie dotyczących mojego ex męża, ale ten temat kompletnie mnie już nie interesuje, więc oświadczenia nie będzie. Nie interesują mnie kochanki oraz konkubiny Piotra Żyły, to dla mnie od lat żadna nowość. Nie pierwsza i nie ostatnia. Byle z daleka od moich dzieci, które będę chronić. Bzdury już nie zajmują mojego czasu, za to kochające mnie osoby owszem" - stwierdziła była żona Żyły.

Media w ostatnim czasie pisały o kolejnej kłótni pomiędzy byłymi małżonkami, którzy w mediach społecznościowych wydawali kolejne oświadczenia na temat rodzinnej sytuacji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pokazali, jak na nartach skakać do wody

Źródło artykułu:
Komentarze (9)
avatar
Grzesiek MKS
2.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jakie to jest żałosne ...., wszedłem tutaj tylko żeby to napisać .....  
avatar
steffen
2.08.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Redaktorzy nawet nie potrafią krótkiego tekstu przepisać bez błędu :D  
avatar
NaturalBornLeader
1.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Trochę siara miec 33 lata i wrzucic w siec taki wpis, że jego treść i forma sugeruje upośledzenie umysłowe i niedorozwinięcie intelektualne. Czytaj całość
avatar
Adrian Małyszejk
1.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
on definitywnie ma coś z głową  
avatar
Poot
1.08.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nooo.... nie powiem. Ciekawy sportowy fakt. Na powaśnie i ''tak'' szczerze??? Komentarz Piotrka i powyższy artykuł - TEN SAM POZIOM!!!