Skoki narciarskie. Puchar Świata Sapporo. Stoch i Żyła w dziesiątce w serii próbnej. Kubacki dopiero 38.

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / EXPA / JFK / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Newspix / EXPA / JFK / Na zdjęciu: Kamil Stoch
zdjęcie autora artykułu

Timi Zajc odfrunął rywalom podczas serii próbnej przed sobotnim konkursem w Sapporo. Słoweniec osiągnął 145,5 metra i zdecydowanie wyprzedził rywali. Najlepszy z Polaków - Kamil Stoch był 7. Dopiero 38. miejsce zajął Dawid Kubacki.

Podczas serii próbnej panowały korzystne warunki do skakania. Zawodnikom wiało mocno pod narty, a podmuchy przekraczały momentami nawet 2 m/s. Tym razem oglądać było można dalsze skoki niż w piątek, kiedy skoczkowie momentami mieli problem z przekroczeniem setnego metra.

Kapitalny skok oddał Timi Zajc, który poszybował na 145,5 m z obniżonego rozbiegu. Po jego próbie organizatorzy zdecydowali się na jeszcze większe skrócenie najazdu. Seria rozpoczęła się z siódmej belki, Zajc ruszał z szóstej, a kolejni zawodnicy z czwartej i trzeciej.

Za punkt HS, który na Okurayamie wynosi 137 metrów, pofrunęli także Yukiya Sato (140,5 m), Gregor Schlierenzauer (142,5 m) oraz Stefan Kraft (139,5 m). Pod koniec treningu podmuchy wiatru nieco osłabły, a zawodnicy zaczęli osiągać dużo słabsze odległości.

ZOBACZ WIDEO: Sukcesy Kubackiego i Stocha zamazują rzeczywistość? "Tak źle z polskimi skokami nie było od dawna"

Polskim skoczkom podczas serii próbnej wiodło się z różnym skutkiem. Andrzej Stękała nie zdołał przekroczyć granicy 100 metrów i... nie otrzymał za swój skok punktów. Nie są podawane bowiem ujemne zdobycze. Taki sam los spotkał Taku Takeuchiego i Matthew Soukupa, wobec czego Polak zajął ex aequo 48. miejsce.

Nieudany skok przytrafił się także Dawidowi Kubackiemu. Polak ruszał z mocno obniżonego rozbiegu, a podczas jego próby wiatr nieco zelżał. Czwarty zawodnik klasyfikacji PŚ wylądował na 104. metrze, co dało mu 38. lokatę. Należy jednak podkreślić, że swoje skoki zepsuli także Peter Prevc i Marius Lindvik, co potwierdza, że w końcówce warunki nie należały do najkorzystniejszych.

Najlepszy w serii próbnej był Timi Zajc, drugie miejsce zajął Stefan Kraft, a trzecie Yukiya Sato. Najwyżej spośród Polaków sklasyfikowano Kamila Stocha, który po skoku na 125,5 metra zajął siódme miejsce. Piotr Żyła był 8. (128 m), Klemens Murańka 30. (118 m), Aleksander Zniszczoł 37. (111 m), Dawid Kubacki 38. (104 m), a Andrzej Stękała 48. (94,5 m).

Wyniki serii próbnej w Sapporo:

Miejsce Zawodnik Kraj Odległość Nota
1.Timi ZajcSłowenia145,591,3
2.Stefan KraftAustria139,586,8
3.Yukiya SatoJaponia140,580,1
4.Ryoyu KobayashiJaponia127,572
5.Gregor SchlierenzauerAustria142,570,9
6.Pius PaschkeNiemcy13262,7
7.Kamil StochPolska125,561,7
8.Piotr ŻyłaPolska12861,2
30.Klemens MurańkaPolska11838
37.Aleksander ZniszczołPolska11130,6
38.Dawid KubackiPolska10428,6
48.Andrzej StękałaPolska94,5-

Czytaj także:Kombinacja norweska. Szczepan Kupczak wyrównał swój najlepszy wynik w karierzePuchar Świata w Sapporo. Michal Doleżal wyjaśnił słaby skok Kamila Stocha

Źródło artykułu:
Ilu Polaków awansuje do drugiej serii konkursu w Sapporo?
Żaden
1
2
3
4
5
6
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (4)
avatar
Taras Szewczenko
1.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a co ma piernik do wiatraka, to impreza defacto telewizyjna  
avatar
cop
1.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tajner wykończył narodowa dyscyplinę. Dwa lata i po skokach, nikt nie będzie tego oglądał.  
Gnoiciel lubelskich przyglupow
1.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W miescie dwa razy wiekszym powierzchniowo niz Warszawa, zamieszkujacy prawie 2 mln ludzi.Na trybunach moze ze 2 tysiace.Po co tam w ogole organizowac zawody?  
avatar
krzychost
1.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wiatr znowy rozdaje karty a autor pisze o dobrych warunkach. Dobre są wtedy jak równe dla wszystkich. Kto pisze te artykuły? ?