Skoki narciarskie. Puchar Świata 2019/20. Norwegowie przepraszają za nieprzepisowe kombinezony
Dyrektor norweskiej kadry skoczków, Clas Brede Braathen, zapewnia, że sytuacja z nieprawidłowymi kombinezonami skoczków już się nie powtórzy.
- Materiał kombinezonów nie przepuszczał wystarczającej ilości powietrza - wytłumaczył po zawodach Sepp Gratzer. Ten fakt przekładał się na lepsze noszenie skoczków, a to z kolei na osiągane odległości.
Czytaj także: Skoki narciarskie. Puchar Świata 2019/20. Problemy z wizą zatrzymały fińskiego skoczka
Norwegowie biją się jednak w pierś i zapewniają, że w Niżnym Tagile z pewnością nie dojdzie do podobnej sytuacji. - Nasze kombinezony nie przeszły kontroli i bardzo za to przepraszamy. Jesteśmy przekonani, że to już więcej się nie powtórzy - powiedział w norweskich mediach Clas Brede Braathen, dyrektor norweskiej kadry.
Jednocześnie Braathen zapewnił, że Norwegowie nie zamierzali w żaden sposób oszukiwać poprzez wykorzystanie nowych kombinezonów. - To nie byłoby zgodne z zasadami etycznymi, jakie stosujemy.
W Niżnym Tagile Norwegowie wystąpią w takim samym składzie, jak w Ruce. Na skoczni zobaczymy więc Johanna Andre Forfanga, Roberta Johanssona, Mariusa Lindvika, Thomasa Markenga, Robina Pedersena oraz Daniela Andre Tandego.
Czytaj także: Skoki narciarskie. Puchar Kontynentalny. Znamy skład Polaków na inaugurację
Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)